Czy zerowa stawka podatku VAT na owoce i warzywa to jednoznacznie dobra informacja? Oczywiście, że tak! Im wyższa cena kilograma owoców, tym łatwiej będzie zauważyć różnicę. Czy jednak największe sieci handlowe mogą wykorzystać nowe przepisy do zwiększenia zysków?
We wtorek ministrowie finansów krajów członkowskich Unii Europejskiej doszli do porozumienia w sprawie zerowego podatku VAT na świeże owoce i warzywa. Ustalenia te najprawdopodobniej zostaną wprowadzone w życie z początkiem nowego roku. Polski Minister Finansów, Tadeusz Kościański zaapelował do unijnego komisarza do spraw finansów o możliwość wprowadzenia zerowej stawki VAT na 6 miesięcy.
Zerowa stawka podatku VAT na owoce i warzywa to oczywiście dobra informacja. Zdaniem optymistów zwiększy ona spożycie owoców i warzyw (nie tylko) wśród Polaków. Przyczyni się to promowania zdrowego stylu życia i większego spożycia świeżych produktów. Zwiększy również sprzedawany przez rolników wolumen płodów rolnych i wpłynie na wzrost dochodów z handlu.
Zdaniem pesymistów z kolei jest to wyłącznie doraźne działanie rządów na poprawę nastrojów społecznych wobec rosnącej inflacji. Inflacja rośnie nie tylko w Polsce, ale także w wielu krajach Europy Zachodniej i staje się to coraz większym problemem. Artykułami pierwszej potrzeby jest oczywiście żywność, w związku z czym obniżenie podatku VAT na owoce i warzywa obniży ceny, a tym samym wpłynie pozytywnie na nastroje społeczne wobec wszechobecnych wzrostów cen.
Aktualnie świeże owoce i warzywa w Polsce są objęte 5% stawką VAT. O ile zatem realnie spadną ceny najpopularniejszych owoców? Przykładowo w przypadku jabłek sprzedawanych w detalu po 2,09 zł/kg ich cena spadnie do 1,99 zł/kg. Niezwykle często spotykana w marketach cena jabłek 3,49 zł za kilogram spada (bez podatku VAT) do 3,31 zł za kilogram. Z 3,99 zł/kg do 3,79 zł/kg i tak dalej. Im wyższa cena jednego kilograma, tym bardziej zauważalna jest dla klienta różnica.
Jak zawsze spotkamy się z głosami pesymistów i negowaniem pozytywnych zmian, jakimi bez wątpienia jest obniżanie podatków. Pojawiają się obawy, że największe sieci handlowe mogą wykorzystać taki scenariusz do kolejnej maksymalizacji zysków. Oczywiście owoce będą (zgodnie z przepisami) sprzedawane bez VAT-u, niemniej może się zdarzyć, że różnica w cenie powstała dzięki nowym przepisom, staje się marżą marketu powiększoną o 5 procent.