Omijanie ograniczeń w handlu daje wymierne korzyści. Właśnie to robią Chińczycy eksportując swój koncentrat do Stanów Zjednoczonych przez Turcję. Pomaga im w tym strefa wolnego handlu w Mersin. Potwierdzają to zarówno zachodni specjaliści, jak i dane statystyczne.
Handel odbywa się poprzez bezcłową strefę handlu w Turcji, w mieście Mersin nad morzem Śródziemnym. Tam przypływają transporty chińskiego koncentratu, które „stają się” tureckim produktem. Skala nie jest znana, ponieważ Turcy nie udostępniają dokładnych danych. Angielscy analitycy szacują, że w ubiegłym roku w taki sposób na rynek amerykański trafiło około 12 000 ton chińskiego koncentratu.
Nawiązując do przysłowia „gra watra świeczki”, przeanalizujmy koszty tej operacji. Jeśli chiński producent chce oficjalnie sprzedać swój koncentrat jabłkowy do USA, to musi zapłacić 50% stawkę celną – to bardzo dużo. Przypomnijmy, że przy eksporcie tego towaru z Polski i z Turcji do USA obowiązuje zerowa stawka. Taka sama (zerowa) stawka obowiązuje przy eksporcie chińskiego koncentratu do Turcji. Wszystko to po to, aby ominąć wysokie stawki celne oraz aby chiński produkt był bardziej konkurencyjny na amerykańskim rynku. Chińczycy sprzedają swój towar a Turcy na tym zarabiają – każdy jest zyskuje.
Analizując dane o imporcie od początku roku, liczby są zastanawiające. Pomimo tego, że to Chiny są największym producentem zagęszczonego soku jabłkowego, to właśnie Turcja wyeksportowała go w tym roku do USA najwięcej. W ujęciu wartościowym był to towar za niemal 16 milionów dolarów. Chińczycy sprzedali towar za równowartość ponad 12 milionów dolarów.
Liczby te zastanawiają jeszcze bardziej jeśli porównamy przeznaczaną do przetwórstwa produkcje w obu krajach. Według danych USDA Turcy przeznaczyli w tym sezonie około 215 000 ton do przetwórstwa. Chińczycy z kolei 3 000 000 ton (14 razy więcej). Produkcja koncentratu jabłkowego jest również mniej więcej 14 razy większa.
Z danych wynika zatem, że Turcy sprzedali prawie połowę produkcji koncentratu jabłkowego z sezonu 2020/2021 w 5 tygodni. Możliwe, ale niemalże nieprawdopodobne.