Ceny wielu środków do produkcji sadowniczej stale rosną. Nie inaczej jest w przypadku tyczek bambusowych. Tym razem „pomogła” słaba względem dolara złotówka.
Ceny tyczek bambusowych odnotowują kolejne wzrosty. Dziś za tyczki o średnicach od 26 do 28 milimetrów musimy zapłacić 4,70 – 4,85 zł za sztukę. Ceny za grubsze tyczki u wybranych dystrybutorów przekroczyły już 5,00 zł za sztukę. Kolejne dostawy będą droższe z powodu kursu dolara do złotówki.
Ceny frachtu z Chin do Polski są ustalane i rozliczane w dolarach amerykańskich. Zatem droższy dolar (tańsza złotówka) to droższy transport. Koszty przypłynięcia tyczek pokryją sadownicy w wyższych cenach sprzedaży. Tylko przez listopad dolar zdrożał o 20 groszy. Przykładowo przy koszcie transportu na poziomie 14 000 $ za przypłynięcie tego samego ładunku trzeba zapłacić 3000 zł więcej. To dużo zważywszy, że winny jest wyłącznie kurs walut, a dokładnie słaby złoty.
Niestety nie stabilizuje się sytuacja w międzynarodowym transporcie morskim. Przewoźnicy i importerzy nadal odczuwają niedobór kontenerów. Ceny transportu cały czas są wysokie i jak na razie nie nie zapowiada stabilizacji. Problem nasila się w Europie w okresie przedświątecznym.
