Według rosyjskich sadowników wskazane byłoby czasowe wstrzymanie importu jabłek do Rosji. Podniosło by to bezpieczeństwo żywnościowe społeczeństwa bez uszczerbku dla zaopatrzenia rynku. To jest w stanie zagwarantować rodzima produkcja.
Zrzeszenie (asocjacja) Rosyjskich Producentów Owoców, Jagód i Materiału Szkółkarskiego proponuje zamknięcie granic Federacji Rosyjskiej przed importowanymi jabłkami.
Oto argumenty formułowane przez jej szefa, Igora Muchanina: „Jabłka, których pochodzenia nie kontrolujemy mają niepewna jakość. Nie boimy się konkurencji ze strony europejskich sadowników, ale chcielibyśmy, by ich produkcja była bezpieczna dla konsumentów. Proponujemy wprowadzenie kontroli Rossielhoznadzoru w firmach zagranicznych i udzielanie im zezwoleń na wwóz jabłek do Rosji po kontroli procesu produkcji, używanych preparatów ochrony roślin. Podobnie postępują inne kraje. Myślę, że jest to sprawiedliwe, by państwo zastrzegło sobie funkcje kontrolne wobec importowanej produkcji”.
Zamknięcie rynku rosyjskiego przed importem jabłek na trzy jesienne miesiące (wrzesień –listopad) nie spowoduje żadnych ujemnych skutków – rodzima produkcja w pełni zabezpieczy potrzeby Rosjan. Za około 5 lat – według I. Muchanina Rosja będzie samowystarczalna w produkcji jabłek – co roku przybywa 11 do 16 tys. hektarów nowych sadów i o 30-35% rośnie pojemność chłodni.
Piotr Grel
za: east-fruit.com