Obok serbskich producentów malin, również producenci śliwek są w tym sezonie zadowoleni. Popyt jest na bardzo wysokim poziomie. Przetwórcy rywalizują o surowiec.
Serbscy sadownicy, którzy produkują śliwki nie pamiętają tak dobrego sezonu. Popyt na tytułowe owoce jest bardzo wysoki. Ceny gwarantują zyski i zdaniem producentów jeszcze wzrosną. Śliwek na rynku krajowym jest mało, a eksporterzy podnoszą ceny. Dla części przetwórców surowca może zabraknąć. Warto wspomnieć, że przetwórstwo gatunku jest w Serbii znacznie lepiej rozwinięte niż w Polsce.
W ubiegłym sezonie kilogram śliwek deserowych był kupowany zaledwie po 12 dinarów (0,46 zł/kg). Obecnie najtańszy sort przeznaczony na produkcję alkoholi kosztuje 40 dinarów (1,56 zł/kg). Owoce na suszenie są skupowane po 50 dinarów (1,95 zł/kg). Natomiast śliwki deserowe kosztują 60 dinarów (2,34 zł/kg).
Sytuacja przypomina tę z sezonu zbiorów malin. Towaru na rynku jest bardzo mało, a przetwórcy już o niego rywalizują. Również serbscy sadownicy woleliby bardziej stabilne ceny co roku, niż duże ich wahania. Na wysokie ceny narzekają także przetwórcy, którzy będą zmuszeni podnieść ceny swoich produktów.
źródło: novosti.rs