Francuzi borykają się z katastrofalną suszą. Problem mają również sadownicy, ponieważ zakazano im nawadniania sadów. Tamtejsze związki zawodowe chcą zniesienia zakazu.
Historyczna susza we Francji doprowadziła to tego, że obecnie około 100 gmin w kraju notuje niedobory wody pitnej. Zdjęcia wysychającej Loary obiegły media społecznościowe. Ogromny niedobór wody oznacza jednak przede wszystkim problemy rolnictwa, w tym sadownictwa.
Niedawno we Francji zabroniono nawadniania sadów. Producenci są pełni obaw, ponieważ ich zdaniem decyzja władz będzie miała wpływ na tegoroczne i przyszłoroczne zbiory. Jak relacjonują sadownicy, drzewa wprowadziły już mechanizmy ochronne, czyli mówiąc kolokwialnie poświęcą owoce, aby przetrwać okres suszy. Sytuacja hydrologiczna w kraju określana jest jako dramatyczna.
Z kolei Krajowa Federacja Producentów Owoców apeluje do władz o zniesienie zakazów. Zdaniem związku w grę wchodzi suwerenność żywnościowa kraju i znacząca liczba sezonowych miejsc pracy. Związkowcy chcą mieć możliwość nawadniania swoich upraw.
Przed francuskimi władzami zrodził się zatem poważny problem. Muszą wybierać między produkcją żywności, a dalszym ograniczaniem głębinowych zasobów wody. Niżej zdjęcie największej francuskiej rzeki – Loary – oraz porównanie zdjęć satelitarnych z 21 lipca 2021 i 2022 roku, które najlepiej obrazują skalę klęski we Francji.
źródło: freshplaza.fr
