Obecny tydzień na rynku hurtowym w Broniszach jest przeciętny jeżeli chodzi o zbyt. Aktualnie, w czwartkowy wieczór towaru jest bardzo dużo.
Prawdopodobnie wielu sadowników wróci do domów z towarem. A o sprzedaży zdecyduje niestety szczęście, a nie towar.
Ceny bez większych zmian, niestety z delikatną tendencją spadkową. Utrzymują się wysokie stawki za Boskoopa (60 zł) Lobo i Cortlanda (45 – 50 zł). Szybko sprzedamy także Konferencję we wszystkich kalibrach.
Niestety kupujących jest mało. Mocno tanieje jabłko z przechowalni. Wielu sprzedających wspomina, że Szampiona sprzedało już na przemysł. Z tego powodu nieco tanieją także jabłka z chłodni.
Obecnie swoistym standardem za grube jabłka popularnych odmian jest 25 zł za 15- sto kilogramową skrzynkę. Teraz to właśnie te owoce słabszej jakości, o mocno obniżonej jędrności najbardziej psują handel. Jak wspominają sadownicy może wzrost cen przemysłu uratowałby sytuację. Wtedy jabłka z przechowalni skończyłyby na przetwórniach, a deser z chłodni nieco by zyskał.
Karol Pajewski