Zwiększone zapotrzebowanie na przetworzoną żywność, wynikające z epidemii Covid-19, wpływa na ceny mrożonek. Angielscy analitycy informują o wzrostach cen mrożonych malin w Serbii, jak również w Polsce.
Chociaż wzrosty mogą na pierwszy rzut oka nie wydawać się duże, bo to zaledwie 10 eurocentów w przypadku serbskich malin, to decyduje tutaj efekt skali. Przy dziesiątkach tysięcy eksportowanych ton, takie wzrosty maja znaczenie.
Serbskie mrożone maliny zdrożały z 2,30 €/kg (10,44 zł/kg) do 2,40 €/kg (10,87 zł/kg). Niewielkie wzrosty cen odnotowują także polskie mrożone maliny. Z 1,80 €/kg na 1,85 €/kg.
Serbia to największy na świecie eksporter mrożonych malin z 39-procentowym udziałem w globalnym rynku. Eksport w 2019 wyniósł 113 700 ton. Dla porównania polski eksport osiągnął 46 780 ton. To czyni serbski sektor malinowy biznesem wartym 208 milionów euro.
W związku ze zwiększonym przez przemysł spożywczy i detalistów popytem, duże ilości mrożonek są zamawiane w serbskich mroźniach. Eksporterzy, którzy swoją produkcję kierują na rynek detaliczny raportują wzrost zamówień z Wielkiej Brytanii.
Klienci zasypują firmy dodatkowymi lub zwiększonymi zamówieniami. Tu zaczynają się problemy. Do zrealizowania większych zamówień potrzeba większej liczby pracowników, a tych brakuje z powodu wszelakich ograniczeń w przemieszczaniu się.
Zwiększony popyt sprawia, że mroźnie opróżniają się szybciej niż zwykle. Większe firmy mają stałe kontrakty. Jednak to mniejsze firmy kreują wzrosty, ponieważ są albo już wyprzedane z towaru, albo żądają wyższych cen.