Było śledztwo, akt oskarżenia, a teraz rusza proces. Chodzi o sprawę usiłowania wyłudzenia pieniędzy z ARiMR przez grupę Fruvitaland.
Jak pamiętamy, pod koniec kwietnia tego roku Prokuratura Okręgowa w Siedlcach oskarżyła członków zarządu grupy producentów owoców i warzyw Fruvitaland o usiłowanie wyłudzenia z lubelskiego oddziału ARiMR 4,5 mln zł dotacji na budowę przechowalni owoców w Piotrawinie w powiecie opolskim. Kolejne 8 osób odpowiada za poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a jedna za składanie fałszywych zeznań. Główni podejrzani od momentu postawienia zarzutów nie przyznają się do winy. Sprawę rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Lublinie.
Według ustaleń prokuratury, między marcem 2016, a styczniem 2017 roku podejrzani usiłowali doprowadzić ARiMR do niekorzystnego rozporządzania mieniem poprzez przedstawianie nieprawdziwych dokumentów dotyczących postępów w budowie przechowalni owoców. Swojego celu nie osiągnęli ze względu na wstrzymanie wypłaty dofinansowania przez ARiMR.
Jak przekazali oskarżeni na pierwszej rozprawie, co pół roku grupa składała wnioski o płatność do Agencji za zrealizowanie danego półrocza i „nigdy nie było większych zastrzeżeń” jeśli chodzi o realizację. Oskarżeni nie byli wcześniej karani. Za wyłudzenie i poświadczenie nieprawdy grozi do pięciu lat więzienia. Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 5 grudnia.
źródło: bankier.pl
