Jedną z przyczyn faktu, że jabłka przemysłowe skupowane są dziś po 1,10 zł/kg są rekordowe ceny koncentratu pomarańczowego. Liczyliśmy 4 razy, żeby się upewnić…
Po przeliczeniu na złotówki, cena tony koncentratu pomarańczowego naprawdę szokuje. W zasadzie nie będzie przesadą jeśli powiemy, że jest „astronomiczna”. Amerykanie operują w stawkach wyrażonych w dolarach za funt. Zatem najpierw przeliczamy na złotówki, a potem na kilogramy…
W efekcie otrzymujemy ponad 43 000 złotych za tonę koncentratu pomarańczowego! Mówimy o rekordzie od początku notowań. Tyle dziś muszą zapłacić chętni na zakup tego produktu. Swoją drogą to równowartość dobrego używanego auta. Tej jesieni stawka po raz drugi przekracza symboliczną barierę 5$ za funt. Dla porównania tona koncentratu jabłkowego to dziś około 8600 złotych, czyli 5 razy mniej.
Efekt tak wysokich cen jest podobny jak w przypadku rekordowych cen malin z 2022 roku. Przedsiębiorcy używający koncentratu pomarańczowego starają się czymś go zastąpić i oczywiście zmniejszają jego zawartość w swoich produktach. Duża globalna dostępność koncentratu jabłkowego czyni go „pierwszym w kolejce” zmiennikiem. Popytu najlepiej świadomi są przetwórcy w Polsce.
Przyczyną omawianej sytuacji są najmniejsze od lat zbiory pomarańczy w Brazylii czy USA. Są one spowodowane chorobą, która dziesiątkuje sady pomarańczowe u największych producentów.