Widmo niedoborów i drożyzny. Białoruś zakazuje eksportu jabłek i warzyw

eksport jabłka

Od lutego obowiązuje tymczasowy zakaz eksportu owoców i warzyw z Białorusi do krajów trzecich. W obawie przed niedoborami i rosnącymi cenami, władze zdecydowały się na ingerencję w rynek i regulowanie cen.

Niedobory na rynku i rosnące ceny są głównym powodem wprowadzenia zakazu eksportu jabłek (oraz kapusty i cebuli) z Białorusi. Nowe przepisy zostały wprowadzone 15 lutego i potrwają 2 i pół miesiąca, do 30 kwietnia 2023 roku. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem niemożliwy jest wywóz poza granice kraju między innymi jabłek pod kodem CN 0808 10. Co ciekawe, dotyczą one zarówno produktów białoruskich, a także reeksportu.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Jak informują białoruskie media, przed wprowadzeń omawianych ograniczeń, władze w Mińsku zdecydowały się na ustalanie maksymalnych cen podstawowych warzyw i jabłek. Do końca kwietnia ich maksymalna cena nie będzie mogła przekraczać poziomu (po przeliczeniu) 4,50 zł za kilogram.

Ograniczenie eksportu owoców i warzyw będzie obowiązywało przez trzy miesiące, ale rządzący informują, że mogą one zostać przedłużone łącznie do sześciu miesięcy. Decyzja władz nie jest niczym nowym. W lutym ubiegłego roku Rada Ministrów wprowadziła podobne przepisy na okres trzech miesięcy. Wówczas, podobnie jak dziś obawiano się, że na rynku może zabraknąć podstawowych świeżych produktów, przez co ceny wzrosłyby do rekordowych poziomów.

To kolejny rok, który udowadnia, że embargo szkodzi wszystkim. Polscy sadownicy nie mają dużego rynku zbytu. Nie zarabiają sortownie, eksporterzy, białoruscy importerzy i detaliści. Kraj zmaga się z widmem niedoborów podstawowych produktów. Za decyzje polityczne płacą na końcu oczywiście przeciętni obywatele…

źródło: www.belta.by

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here