Problemy w globalnym transporcie sprawiają, że do Unii Europejskiej dociera mniej jabłek. Na szczęście eksport nie jest rekordowo niski. Chociaż sytuacja na rynku jabłek jest trudna i złożona, są to dobre informacje.
Rekordowe ceny frachtu morskiego, opóźnienia w portach oraz niska dostępność kontenerów. To główne przyczyny opisywanej sytuacji. Wielu ekspertów prognozowało spadek importu do UE i ma to już potwierdzenie w danych. Jest to dobra informacja dla sadowników w Europie, w tym w Polsce.
Jak widzimy na wykresie niżej, import w kwietniu był na poziomie około 15 000 ton. Jest to wynik niższy od najniższego wolumenu z pięciu ostatnich lat. Import w maju również będzie niższy niż najniższe wartości z ubiegłych lat. Obecnie do UE importowane są jabłka z południowej półkuli zebrane na początku 2022 roku.
Jeśli chodzi o eksport, to sytuacja nie wygląda źle z punktu widzenia europejskiego sadownictwa. Wykres niżej ukazuje, że eksport do grudnia był na poziomie wyższym od średniej wieloletniej. Natomiast od stycznia do kwietnia Wspólnota eksportowała podobne ilości jabłek, jak w latach ubiegłych. Niestety wyhamowanie eksportu obserwujemy w maju. Jak widać, globalne problemy nie omijają eksporterów z Europy
źródło: ec.europa.eu
[…] Mniejszy import jabłek do UE to dobra informacja […]