Rozpoczyna się batalia o jabłko przemysłowe

Jabłka przemysłowe

Powoli będzie się zwiększać podaż jabłek przemysłowych. Obecnie na punktach skupu widać letnie odmiany jednak za kilkanaście dni, prym będzie wiodła Gala. Warto spojrzeć na ten sam okres w ubiegłym roku i zestawić go z obecnym sezonem.

Czytaj także: Spacer po niechronionym sadzie

Ciekawym trendem jaki można zauważyć na internetowych, sadowniczych grupach są ogłoszenia firm pośredniczących w handlu owocami. Chodzi o chęć podstawiania a to całych ciężarówek, skrzyń BDF, czy stalowych kontenerów na jabłka przemysłowe. Cel jest jeden, złapanie czy swoiste „zaklepanie” dostawców, aby jesienią móc negocjować wyższe ceny na przetwórniach a także żeby przerzucić jak największą masę owoców. Wszyscy wiedzą jak mało jest jabłek, oraz to, że ich nie przybędzie. Stąd właśnie takie działanie, swoiste zdobywanie dostawców.

Czytaj także: Serwisy na zielono – ceny jabłek rosną

To dobre działanie biznesowe spotyka się z kąśliwymi uwagami sadowników oraz pewnego rodzaju niechęcią. Często w komentarzach pod takimi ogłoszeniami widać nawiązania do ubiegłego, tragicznego sezonu. W zeszłym roku o tej porze cena spadała, a kolejki się wydłużały. Dziś za jabłko przemysłowe można dostać nawet 0,52 zł netto z tendencją wzrostową.

Działania takie nie pozostawiają obserwatorom, analitykom a także sadownikom wątpliwości co do popytu. Zabieganie o dostawców pośrednicy rozpoczynają w połowie sierpnia co daje branży dobre widoki na jesień oraz na cenę jabłek deserowych.

Grupa FB – Rozmowy o sadownictwie – dołącz teraz

Karol Pajewski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here