Listopad przynosi (co bardzo cieszy sadowników) wzrosty cen jabłek deserowych w grupach producenckich. Skończyły się znaczące dostawy Lobo i Cortlanda.
Ale czymś trzeba handlować. Na podium wskoczył Szampion, Ligol i Red Jonaprince.
Teraz, Lobo i Cortland będą oczywiście na rynku lecz w mniejszych ilościach. Cena już jest wysoka, a prawdopodobnie jeszcze wzrośnie. Odmiany te będą się sprzedawać, ale nie będą już stanowiły największego odsetka transakcji. Z tego powodu duzi hurtownicy swoje zainteresowani kierują szczególnie na Szampiona. Znany z wyśmienitego smaku i bardzo rozpoznawalny w kraju. Dziś za Szampiona, Ligola i Red Jonaprince’a sadownicy otrzymują następujące (podobne) stawki:
Drobny sort 18 – 20 zł/skrzynka 15kg
Gruby sort 25 – 28 zł/skrzynka 15kg
Dodatkowo drobnymi owocami zarówno Szampiona jak i Ligola są zainteresowani kupcy z republik bałtyckich. W ubiegłym sezonie drobne owoce tych odmian kończyły na przetwórniach. To jednoznacznie dobre, że znajdują obecnie nabywców.
Karol Pajewski