W sadach słyszymy coraz więcej pił spalinowych, a temperatura powietrza jest coraz niższa. Dla tych, którzy ogrzewają domy drewnem, czas najwyższy pomyśleć o opale na zimę. Jak aktualnie kształtują się ceny drewna jabłoniowego?
Rok temu informowaliśmy o rosnących cenach drewna jabłoniowego. Wyższym stawkom za każdą skrzyniopaletę sprzyjały dwa zjawiska. Po pierwszy były to rosnące ceny węgla i jego ograniczona dostępność. Po drugie, bardzo wysokie ceny drewna opałowego w lasach państwowych, które wynikały z międzynarodowej sytuacji w handlu surowcem.
W tym sezonie grzewczym sadownicy nie obniżyli cen. Stawki za skrzyniopaletę drewna jabłoniowego rozpoczynają się od 150 zł. Takie oferty są jednak w mniejszości. Za suche drewno trzeba obecnie zapłacić 200 – 250 zł za skrzyniopaletę. Równocześnie nie brakuje ofert po 300 zł. Oczekiwania sadowników zweryfikuje rynek. Za taką cenę klient otrzyma pocięte, połupane i suche drewno, w 95% przypadków będzie to drewno jabłoniowe.
Ceny drewna opałowego w Lasach Państwowych są bardzo zróżnicowane i zależą od regionu kraju i nadleśnictwa. Niemniej za opałowe drewno liściaste odpowiadające kalorycznością jabłoni trzeba zapłacić od 180 nawet do ponad 300 zł za metr sześcienny. Do tego trzeba doliczyć koszt dojazdu, pracy, paliwa, i czas poświęcony na jego przygotowanie do palenia.
Z jednej strony drewno jabłoniowe jest wyjątkowo kaloryczne i wydajne. Zwłaszcza, jeśli mówimy o paliwie ze starszych drzew na silnie rosnących podkładkach. Z drugiej jednak, mówimy o cenach bardzo wysokich. Realny metr sześcienny drewna to bowiem dwukrotność ceny za 1 skrzyniopaletę.