Koncentrat jabłkowy jest stale importowany do Polski. W kwietniu mniejsze wolumeny z Ukrainy zostały błyskawicznie zastąpione przez koncentrat z Mołdawii…
Miesiąc temu informowaliśmy o najwyższym od czterech lat imporcie koncentratu jabłkowego z Ukrainy TUTAJ Niemniej import od naszych wschodnich sąsiadów znacząco wyhamował w kwietniu tego roku. Powody to przede wszystkim problemy logistyczne. Możliwe, że widoczny spadek importu w maju wynika po części również z kończących się zapasów koncentratu na Ukrainie.
W dobie cyfryzacji i globalnego handlu, niedostatek produktu z jednego źródła zostaje błyskawicznie zastąpiony tym samym produktem, tyle że z drugiego źródła. Zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z wysokim popytem. W tym wypadku przetwórnie działające na terenie naszego kraju wyraźnie zwiększyły import koncentratu z Mołdawii.
Bardzo dobrze widać to na załączonym wykresie. Od początku roku możemy zauważyć rosnący import koncentratu z Mołdawii. Mniejsze dostawy w Ukrainy w kwietniu zostały częściowo zastąpione przez dostawy z Mołdawii. Co ciekawe kwietniowy import z Mołdawii był w 2022 roku aż o 382% wyższy niż w kwietniu ubiegłego roku. Przedstawiona sytuacja po raz kolejny udowadnia, że popyt na koncentrat jabłkowy jest na niezwykle wysokim poziomie.
W maju i w czerwcu do przetwórstwa trafiło dodatkowe 200 000 ton jabłek deserowych w ramach mechanizmu wycofania. Na pełne dane o imporcie w tych miesiącach musimy jeszcze nieco poczekać. Z kolei przetwórstwo tegorocznych jabłek rozpoczniemy zapewne za niecały miesiąc. W tamtym roku rozpoczął się on na początku trzeciej dekady lipca.
źródło: eurostat.ec.europa.eu