Mniej wiśni na Węgrzech. Będą wyższe ceny skupu?

skup wiśni

Lada dzień rozpoczną się zbiory wiśni na Węgrzech. Przebieg sezonu i plony na południu w jakimś sposób wpływają na sytuację w Polsce.

Pierwszym czynnikiem, który zawsze wpływa na cenę owoców są całkowite plony. Te na Węgrzech, w przypadku wiśni, będą w tym sezonie o około 15-20% niższe niż przed rokiem i wyniosą około 64 tysięcy ton. Pamiętajmy, że potencjał produkcyjny gatunku na Węgrzech sięga 100 tysięcy ton.

W tamtym sezonie zbiory ograniczyła ekstremalna susza. Owoce były generalnie niedużych rozmiarów. Zdarzało się, że usychały na drzewach. W wyniku suszy drzewa założyły także mniej pąków kwiatowych. W efekcie tegoroczne zbiory będą mniejsze. Chociaż eksperci dodają, że jakość wiśni w tym sezonie będzie bardzo dobra.

Z jednej strony zbiory będą niższe na Węgrzech, w Polsce oraz na zachodzie Europy. W Serbii plony są porównywalne do ubiegłorocznych. Z drugiej strony przetwórcy na Węgrzech informują o nieco większych zapasach mrożonek i konserw niż przed rokiem. Wynikać to ma z inflacji, a więc z niższego popytu ze strony konsumentów.

W ubiegłym roku ceny skupu wiśni przemysłowych na mrożenie i konserwowanie wahały się od 200 do 220 forintów (2,40 – 2,64 zł/kg). Wiśnie na tłocznie były skupowane od 90 do 130 forintów (1,10 – 1,56 zł/kg). Zatem były to ceny porównywalne lub o kilka procent wyższe od stawek w Polsce. W minionych sezonach ta zależność powtarzała się wielokrotnie.

Na Węgrzech mówi się o równowadze rynkowej. Mniejsze zbiory zrównoważą niższy popyt. Chociaż pierwsze partie wczesnych, deserowych wiśni na rynkach hurtowych są sprzedawane za równowartość około 5,00 zł/kg to na razie brak informacji o ewentualnych, wyjściowych cenach skupu. Jednak plantatorzy oczekują wyższych stawek niż przed rokiem z powodu wzrostu kosztów. W dużym uproszczeniu, uwarunkowania i oczekiwania przed sezonem w Polsce wyglądają bardzo podobnie.

źródło: www.fruitveb.hu

8 KOMENTARZE

    • Święte słowa!!! Tylko u Nas oddaję się za darmo!!! A mrożonki już nie ma ,wiem bo jeżdżę chłodnią po składach i każdy mówi że wiśnie zostały sprzedane !!! Także znowu chrzczone scyzorykiem będą dawać niską cenę żeby się nachłapac

  1. chlop na beret zrypany i wszystko w temacie odda za śmieszne pieniadze a przewornia sie smieje bo ma bicie 500%..na szczescie w tym roku wisni duzo nie ma wiec pewnie bedzie i cena duze zapotrzebowaie jest na białoruś

  2. U nas skupy już ustaliły wewnętrznie cenę 2 tygodnie temu i niestety ma to być początkowo 1zł, tak więc … truskawka bez szypułki 3.5 zł za kilo, wiśnia 1zł to pewnie spad znowu będzie po 7 gr 🐣

    • Przestancie powtarzać te idiotyzmy nikt jeszcze nie ustalił żadnej ceny jeden zakład podał ceny minimalne 1zł,ale to rynek zweryfikuje,a wy już się licytujecie kto da niższą to wy sami plantatorzy sobie ustalacie takie niskie ceny i jak dadzą 1.5 to się pozabijacie na skupach o kisteny .Ja słyszałem,ze wiśnia ma być 3zł,a spady po 0,70zł i taniej nie oddajcie bo stracicie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here