Francuski Minister Rolnictwa rozpoczynając przewodnictwo Francji w UE zapowiadał ochronę unijnego rynku. Minister Ardanowski jest zdania, że proponowane założenia możemy wyegzekwować jedynie częściowo.
„Nie możemy zaakceptować importu do UE produktów, które nie spełniają tych samych standardów, które nakładamy na naszych własnych producentów. To nie ma sensu”– powiedział francuski minister rolnictwa (Julien Denormandie) na konferencji prasowej.
Podczas debaty na TSW 2022 Jan Krzysztof Ardanowski stwierdził, że w przyszłości niedobory żywności będą sprowadzane do Europy przede wszystkim z Ameryki Południowej. Jego zdaniem Unia nie ma możliwości sprawdzenia w jaki sposób jest tam produkowana żywność. Tym bardziej unijne instytucje nie są w stanie zweryfikować dobrostanu zwierząt. Zdaniem byłego Ministra jedynie zwiększone kontrole na pozostałości środków ochrony mają sens i mogą przynieść jakikolwiek skutek.
– Dlatego nie wolno w Europie ograniczać produkcji żywności, zwłaszcza gdy jest na nią zapotrzebowanie – podsumował Jan K. Ardanowski.
Import spoza Wspólnoty jest jednym z głównych zagrożeń Zielonego Ładu. W związku z większym odsetkiem upraw ekologicznych i stale ograniczanej liczbie substancji aktywnych unijne rolnictwo ma być mniej wydajne, czyli równocześnie mniej konkurencyjne. Zdaniem sceptyków niedobory żywności zostaną wypełnione przez produkty importowane, które nie będą produkowane zgodnie z wytycznymi, jakie są stawiane europejskim rolnikom.