W Serbii trwają zbiory wiśni i malin. W tym sezonie przyszłe ceny skupu budzą wiele emocji. Dlatego, jak co roku, sprawdzamy, co słychać na Bałkanach.
Wiśnie. Rekordowe ceny skupu w Serbii
Zbiory wiśni w Serbii trwają już od ponad tygodnia i powoli przesuwają się do centralnej części kraju i Wojwodiny. Z początkowych 7,30 zł/kg (200 dinarów) ceny zdążyły już wzrosnąć i chyba najlepiej udowadniają wydajności na poziomie 1 – 2 kg owoców z drzewa.
Na początku nowego tygodnia mroźnie oferują od 8,40 do 9,10 zł/kg (od 230 do 250 dinarów). Owoce do tłoczenia kupowane są już na południu po wyjściowych cenach sprzed tygodnia, czyli po 7,30 zł/kg. Taki liczby niewątpliwie robią wrażenie w przypadku wiśni nawet przy 2 czy 3 tonach z hektara.
Maliny tańsze niż oczekiwano
Serbscy plantatorzy liczyli na wysokie czy wręcz rekordowe ceny skupu malin z powodu przymrozków i niskiego plonowania. Dziś są one zróżnicowane w zależności od odbiorcy i rejonu kraju. To z kolei dobry znak na to, że rynek powoli ukształtuje się. Stawki na początku nowego tygodnia wynoszą od 10,90 do 12,70 zł/kg (od 300 do 350 dinarów) za pierwszą klasę.
Dziś na grupach tematycznych znajdziemy przede wszystkim ogłoszenia, w których plantatorzy poszukują pracowników do zbiorów. Oferują od 180 zł do ponad 200 zł za 8 godzin pracy. Ci którzy potrzebują ich „na wczoraj” kuszą wypłatą 50 euro, czyli równowartości 213 zł.
