To będzie ciekawy sezon, jeśli chodzi o skup porzeczek 2024

Zapowiada się bardzo ciekawy sezon, jeśli chodzi o skup porzeczek do przetwórstwa. Mniejsze plony i duże zainteresowanie ze strony odbiorców zwiastują komfortową sytuację dla plantatorów, którzy już dziś odpowiednio wyceniają swoje owoce.

Plantatorzy oczekują wysokich cen porzeczek 

Szybka analiza portali z ofertami pozwala na wyciągnięcie pierwszych wniosków – nie brakuje ogłoszeń o chęci zakupu dużych ilości porzeczek do przetwórstwa. Oferowany jest własny transport i szybka płatność. Niestety, potencjalni odbiorcy nie wychodzą przed szereg z oficjalnymi proponowanymi cenami – stawki do uzgodnienia.

Zdecydowanie odmienną postawę mają plantatorzy, którzy są świadomi, że przymrozki znacząco ograniczyły plonowanie porzeczek i mają jasno sprecyzowane oczekiwania. Przy ofertach sprzedaży widnieją stawki w przedziale od 8 do 12 zł/kg. Jak informują nas plantatorzy, którzy już zaoferowali w sieci swoje owoce, zainteresowanie jest bardzo duże, a wiele wskazuje na to, że chociaż odbiorców odstraszają proponowane przez plantatorów ceny, być może będą musieli je zaakceptować.

reklama

W ubiegłym sezonie ceny porzeczek były niskie 

Warto zestawić obecną sytuację z ubiegłym rokiem, kiedy odbiorcy oficjalnie informowali plantatorów, że mogą kupić porzeczki, ale bez ceny, co oczywiście jest niezgodne z prawem… Nie brakowało wówczas oskarżeń o celowe zaniżanie cen i próby „ugotowania” rynku porzeczek. Chodziło o to, aby kupić najtaniej jak się da. Plan się powiódł i większość plantatorów sprzedała porzeczki po niskich cenach. Jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że ceny zaczęły szybko rosnąć w momencie, kiedy plantatorzy zakończyli już zbiory. Jest to najlepszym dowodem na to, że zapotrzebowanie na porzeczki było duże. Zakłady same zapędziły się w kozi róg, ponieważ sądzono, że plonowanie będzie większe niż w rzeczywistości…

Producenci porzeczek są na wygranej pozycji 

Zbiory porzeczek 2024 rozpoczną się lada chwila i wszystko wskazuje na to, że może to być rok plantatorów. Niektóre plantacje w ogóle nie owocują, na innych plon jest mizerny. Ci plantatorzy, którzy mogą liczyć na nawet przeciętne zbiory, są na bardzo dobrej pozycji. Pytanie, czy będą potrafili przeciwstawić się próbom zaniżenia cen, bo takie na pewno wystąpią.

reklama

Bardzo pozytywne jest to, że dziś plantatorzy sami wychodzą z inicjatywą i wyceniają swój towar. Ważne jednak, aby obstawali przy swoim i nie pozwolili na obniżkę. W takim sezonie to oni są na wygranej pozycji. I tak powinno być z każdym gatunkiem owoców…