Sadownicy są blokach startowych, jeśli chodzi o wiosenne zabiegi ochroniarskie. Wiosenna ochrona sadów to duże koszty nie tylko pod względem środków ochrony roślin, ale także setki litrów wypalonego oleju napędowego.
W związku z pandemią koronawirusa i polityką PKN Orlen mamy obecnie doskonały moment na zrobienie zapasów na cały sezon – ceny znacznie spadły.
Wielu sadowników właśnie wiosną zaopatruje się w paliwo na cały sezon. W zależności od wielkości gospodarstwa jest to 500, 1000, 1500 i więcej litrów oleju napędowego.
Pobierz aplikację: Komunikaty Sadownicze
Prześledziliśmy ceny oleju napędowego w kraju. Mowa o zakupach hurtowych od co najmniej 1000 litrów wzwyż. Mimo że są nieco zróżnicowane, to i tak znacznie niższe
od tych jeszcze sprzed miesiąca.
Najwięcej ofert mieści się w przedziale od 3,75 zł/l do 3,95 zł/l (ceny brutto). Jak na razie, wojna cenowa na ropie naftowej trwa. Możliwe są kolejne obniżki. Jednak jesteśmy w dobrym momencie na hurtowe zakupy. Ciężko przewidzieć, jakie ceny będą panować po epidemii, tym bardziej warto pomyśleć o większych zapasach.
Czytaj także: W najnowszym MPS SAD 3/2020 ( Miesięcznik Praktycznego Sadownictwa )