Brytyjczycy robiąc zakupy po raz kolejny widzą puste kartony i półki w działach ze świeżymi produktami. Największe markety zaczęły racjonowanie niektórych gatunków owoców i warzyw.
Największe sieci supermarketów w Wielkiej Brytanii zaczęły racjonować sprzedaż niektórych podstawowych owoców i warzyw. Wynika to z dotkliwych niedoborów świeżych produktów. Przedstawiciele Tesco, największej sieci na Wyspach, potwierdzili wczoraj, że tymczasowo ograniczyli liczbę paczek pomidorów, papryki i ogórków do trzech na każdego klienta. Inne sieci (Asda i Aldi) tymczasowo podjęły podobne kroki wobec sprzedaży pomidorów, papryki, ogórków i sałaty. Jednak nie wszystkie sieci decydują się na taką politykę.
Rzecznicy prasowi marketów przekazują podobne komunikaty. „Wszystkie supermarkety w Wielkiej Brytanii mają problemy z pozyskiwaniem niektórych produktów, które są uprawiane w południowej Hiszpanii i Afryce Północnej” Racjonowanie to kolejny cios dla brytyjskich kupujących, którzy cały czas zmagają się z rekordowymi wzrostami cen artykułów spożywczych. Od początku roku ceny żywności wzrosły średnio o 16,7%. Niedobory wpłyną na kolejne wzrosty cen.
Pierwszą przyczyną niedoborów jest mniejszy import z południa kontynentu i północnej Afryki. Wynika on z niższych zbiorów. Eksperci twierdzą, że opisywane zakłócenia w handlu potrwają jeszcze kilka tygodni kilka tygodni, zanim na rynku pojawią się lokalne produkty. Konsumenci z kolei winę zrzucają przede wszystkim na Brexit, czyli wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej.
źródło: CNN Bussines
zdjęcia: Twitter
[…] Wielka Brytania – niedobory warzyw i owoców oraz racjonowanie sprzedaży […]