Równocześnie z zapowiadanymi spadkami cen jabłek przemysłowych na zakładach, spadają ceny na punktach skupu. Co ciekawe, nie widać spadku popytu na tak zwany suchy przemysł z przeznaczeniem na soki.
Ceny tego surowca albo spadły nieznacznie, albo są niezmienne (Golden Delicious). Niestety, mniejsze zakłady najprawdopodobniej dostosują cenę zakupu do dominującego podmiotu.
Po zapowiadanych spadkach cen jabłek przemysłowych na najbliższy poniedziałek wielu przedsiębiorców już dostosowało cenę skupu surowca do nadchodzących cen zbytu. O spadkach i cenach koncentratu informowaliśmy w artykule: Jabłka przemysłowe tanieją, co z koncentratem jabłkowym?
W przypadku mokrego przemysłu można zaobserwować obecnie stawki 0,36 – 0,40 zł/kg. Sytuacja ta, niestety, była do przewidzenia. Jeśli największy podmiot przetwórczy zapowiedział spadki cen w zbycie na 0,40 zł/kg w przypadku mokrego przemysłu, to możemy spodziewać się powszechnej ceny 0,35 zł/kg.
Równocześnie suchy przemysł sprzedamy znacznie drożej. Spotkamy się z ofertami 0,50 – 0,53 zł/kg. W przypadku tego surowca nieco droższy jest suchy przemysł z odmiany Golden Delicious. Tu oferty wynoszą 0,55 – 0,60 zł/kg.
Niezmienne są natomiast ceny jabłek na obieranie. Tradycyjnie oferty dotyczą Jonagoreda, Ligola i Idareda. Ceny to w zdecydowanej większości wąski przedział 0,70 – 0,75 zł/kg.
Jak mówią nam pracownicy innych zakładów, mniejsze przetwórnie pomimo wyższych cen są obecnie zmuszone dostosować ceny zakupu do tych zaproponowanych przez największy podmiot na rynku. Wiele zakładów rozpoczyna proces przetwarzania jabłek 11 stycznia. Jednak przez cały ten tydzień soki i koncentraty są tankowane do cystern i sprzedawane.
