Przebieg pogody tej jesieni sprzyja rozwojowi grzyba, który powoduje raka drzew owocowych. W przypadku, gdy uprawiamy podatne na chorobę odmiany, konieczna jest pozbiorcza ochrona.
Jedną z przyczyn nasilenia presji raka drzew owocowych (Nectria galligena) jest między innymi ciepła i deszczowa aura jesienno-zimowa. Dużo nowych sadów stanowią odmiany, które są wrażliwe na tego patogena, takie odmiany jak sporty Gali czy Red Deliciousa. Jeszcze do niedawna zwalczanie raka drzew owocowych ograniczało się do likwidowania objawów porażenia drzew poprzez wycinanie widocznych zmian chorobowych oraz smarowanie ran. Ze względu na nasilenie zjawiska konieczne stało się jednak wdrożenie także intensywnej ochrony zapobiegawczej.
Bezpośrednio po zbiorze owoców zaleca się opryskiwanie drzew produktami zawierającymi kaptan w dawce 2,5 kg na ha. Zabieg ten zabezpiecza wszystkie uszkodzenia powstałe podczas zbiorów, takie jak obtarte, połamane pędy oraz miejsca po oderwanych szypułkach. Natomiast gdy z drzew opadnie 80–90% liści stosuje się wyższą dawkę preparatu miedziowego. W okresie zimy, gdy występują odwilże/opady deszczu, wykonuje się 1 lub 2 zabiegi preparatami miedziowymi wiosną, bezpośrednio po cięciu, także opryskuje się drzewa preparatem miedziowym.
Przebieg warunków atmosferycznych tej jesieni sprzyja infekcjom grzybem Nectria galligena. Patogen ten powoduje w polskich sadach coraz większe szkody, ponieważ uprawiamy coraz większy odsetek odmian podatnych na porażenie nim. Przez cały rok wytwarza on zarodniki konidialne, od września do marca – workowe, a drzewa w tym czasie tracą zdolność do samodzielnej obrony przed nim, ponieważ są w spoczynku. W związku z tym należy prowadzić ochronę chemiczną drzew jesienią oraz wiosną.
Stopień porażenia jabłoni przez raka drzew owocowych zależy od: zdrowotności posadzonego materiału szkółkarskiego; podatności odmian i podkładek, stanowiska w którym sad jest posadzony, agrotechniki. Łagodne, ale wilgotne zimy sprzyjają infekcjom Raka drzew owocowych które następują jesienią poprzez rany na krótkopędach i pędach po zerwanych owocach oraz opadłych liściach. Zarodniki workowe tego grzyba mogą w sprzyjających warunkach dokonywać infekcji zdrowych tkanek. Bardzo dużą pomocą w ograniczeniu wystąpienia tej choroby jest monitoring. Dzięki modelom chorobowych z których korzystają firmy doradcze bardzo precyzyjnie wskazują na potrzebę wykonania takich zabiegów.
Widzimy, że teraz jest konieczny zabieg zapobiegawczy przeciwko tej chorobie. Model wskazuje wysoką wartość infekcji.
oprac. Marcin Piesiewicz