Po batalii dotyczącej kaptanu możemy co prawda stosować substancję jeszcze przez 15 lat, ale z dużymi ograniczeniami i licznymi restrykcjami. W Holandii przyjęto już nowe wytyczne, a produkty mają nowe etykiety.
Kaptan zostanie z nami jeszcze 15 lat
Holenderski odpowiednik naszego PIORiN-u zatwierdził nowe warunki stosowania kaptanu. Główna zmiana jest taka, że dawka została znacznie zmniejszona. To zdecydowanie najbardziej martwi holenderskich i polskich sadowników. Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, substancji nie będzie można stosować w okresie kwitnienia jakichkolwiek roślin w sadzie (również chwastów).
W lipcu ubiegłego roku przedłużono zatwierdzenie na używanie kaptanu na kolejne 15 lat. Obecnie do państw członkowskich należy dostosowanie warunków stosowania do decyzji europejskiej.
Jeśli chodzi o Polskę to wytyczne najprawdopodobniej będą podobne do holenderskich, ponieważ wymagają tego przepisy na poziomie unijnym. – Na bazie wrześniowego rozporządzenia musi powstać nowa etykieta. Nadal trwają nad nią prace w Ministerstwie Rolnictwa. Czekamy na informacje ze strony resortu. W Holandii cały proces przebiegł jak widać nieco sprawniej – mówi nam Arkadiusz Sławiński (UPL).
Nowe wytyczne w Holandii
Zgodnie z wytycznymi KE, kraje członkowskie powinny przyjąć decyzję w sprawie stosowania kaptanu przed 1 lutego. Firmy ADAMA i UPL informowały o następujących zmianach w Holandii:
- Do stosowania w sadach owocowych dawka produktu na hektar została zmniejszona o 61%.
- Stosowanie w sadach owocowych powinno być wykonane za pomocą opryskiwaczy z technologią redukującą znoszenie.
- Aby chronić pszczoły, stosowanie w trakcie kwitnienia nie jest już dozwolone. Dotyczy to również chwastów.
- Produkty ze starą etykietą mogą być nadal sprzedawane do 31 lipca 2025 roku i zużyte przez sadownika do 31 grudnia 2025 roku
źródło: www.nfofruit.nl