Co zdrożeje w 2025 roku? Chociaż nikt nie przewidzi przyszłości to są pewne przesłanki rynkowe, które dają wyciągnąć konkretne wnioski. Sadowników najbardziej martwią koszty energii, ale są także dobre informacje.
Nawozy
Koszty produkcji nawozów w Polsce i w Europie rosną, a spada ich sumaryczna produkcja. Dotyczy to szczególnie nawozów azotowych. Takie są fakty. Jak wiemy z ekonomii, zestawienie tych dwóch czynników może skończyć się tylko w jeden sposób, czyli wzrostem cen. Rolnicy z uwagą śledzą zmiany w cennikach największych producentów i dystrybutorów.
Jest jeszcze kwestia importu. Tanie nawozy z Rosji w jakimś stopniu hamują jeszcze podwyżki. Najwięksi producenci nawozów w Polsce chcą wprowadzenia ceł. Jeśli Bruksela zdecyduje się na taki krok, możemy być pewni, że wówczas nastąpią wręcz „skokowe” wzrosty cen. Być może będzie funkcjonował import przez pośredników w innych krajach, ale na pewno nie na taką skalę, jaką dziś widzimy w danych handlowych
Środki ochrony roślin
W tym wypadku dla odmiany mamy kilka dobrych informacji. Jak wiemy coraz niższe ceny dotyczą kaptanu, którego w sadach używamy w dużych ilościach. Nieoficjalnie dowiadujemy się również, że w przyszłym roku spadną ceny wybranych insektycydów. Nieco niższe koszty produkcji to dobra informacja.
Wynika to z niepewności towarzyszącej największym firmom chemicznym w Europie. Rejestracje nowych substancji to długi i niezwykle drogi proces. Polityka rolna UE zdecydowanie sprzyja wykreślaniu, a nie dopisywaniu nowych substancji czynnych. W tej kwestii Europa jest coraz mniej atrakcyjnym rynkiem dla międzynarodowych korporacji. Zyskuje natomiast Ameryka Południowa i Azja.
Prąd
Chociaż dla gospodarstw domowych ceny są zamrożone do końca września 2025 to również najmniejsze gospodarstwa dotkną podwyżki. Co prawda dopiero jesienią, ale najprawdopodobniej tak właśnie będzie. Publicyści i analitycy wskazują, że w tej kwestii nie ma przypadku. Chodzi o wybory prezydenckie, które najprawdopodobniej odbędą się w maju. Celem zamrożenia cen ma być uspokojenie nastrojów społecznych.
Dla rolników i sadowników, którzy płacą za prąd w taryfie C nie mamy dobrych informacji. Ci już otrzymują wyższe rachunki. Niestety, ale z powodu coraz wyższych kosztów podatku ETS, energia elektryczna będzie coraz droższa. Nie oznacza to, że rośnie koszt jej wyprodukowania, ale jest coraz bardziej opodatkowana.
Paliwa
W temacie paliw chyba najtrudniej jest cokolwiek przewidzieć. Chociaż prognozy przewidują wzrosty cen ropy to są czynniki, których nie przewidzimy. Po pierwsze to przede wszystkim skala wydobycia, o której zdecyduje OPEC. Po drugie sytuacja na Bliskim Wschodzie. Napięcie i konflikty w Syrii i Izraelu oraz sankcje na Iran zdecydowanie sprzyjają wyższym cenom. Z kolei stabilizacja w rejonie służy niższym cenom na stacjach paliw w Polsce.