Pierwsze owoce jagodowe na rynku, niezależnie od gatunku, zawsze budzą dużo emocji. Wypadałoby jednak powiedzieć, że emocje te wzbudzają przede wszystkim ich ceny.
Pierwsze krajowe maliny (z tuneli foliowych) trafiły do sprzedaży. Można je spotkać między innymi na rynku hurtowym w Broniszach. „Premierowe”, ale nieduże partie z tuneli były oferowane już pod koniec ubiegłego tygodnia. Wówczas plantatorzy oczekiwali za kilogram nawet 80 zł. Wczoraj (22.05.2023) stawki były już nieco niższe, bo od 50 do 60 zł/kg.
Zatem w przypadku maksymalnej ceny, oznacza to 15 zł za 250 gram malin w hurcie. Z punktu widzenia producenta, wysokich kosztów i trudnej produkcji nie jest to cena wygórowana.
Jednak wielce prawdopodobne jest, że cena detaliczna już może wywoływać większe emocje na targowiskach. Możemy tylko przypuszczać, że detaliści będą chcieli zarobić około 5 zł na punetce, co skutkuje 20 zł za bardzo małą ilość owoców. Z drugiej strony symboliczna podaż wyrównuje się z niewielką liczbą konsumentów, którzy kupują pierwsze owoce po najwyższych cenach.
Jako ciekawostkę można powiedzieć, że pierwsze maliny spod osłon trafiają także na rynki hurtowe i detaliczne w Serbii. Jednak tam ceny są wyraźnie niższe. Mieszkańcy Belgradu muszą zapłacić za kilogram malin (w detalu) około 77 zł/kg. Natomiast za pierwsze borówki około 62,00 zł/kg. Wyraźnie tańsze są także truskawki. Tam pochodzą już z nieprzyspieszanych upraw gruntowych, a kilogram kosztuje (po przeliczeniu) w detalu 13,00 – 15,00 zł.
źródło: www.agropress.org.rs