Czeka nas malinowy boom?

maliny

Wysokie ceny malin to zwiększone zainteresowanie ich uprawą. Dotyczy to zarówno Polski, jak i Ukrainy. Jak pokazuje jednak doświadczenie, jest to droga donikąd. Wysokie ceny skutkują wzrostem nasadzeń, później nadchodzą lata niskich cen, nieopłacalności. Plantacje są karczowane, stawki znowu idą w górę. A tak naprawdę wszystkim posłużyłaby stabilizacja...

Ceny malin w Polsce były w tym sezonie wysokie. Zarówno w przypadku owoców deserowych, ale też tych skupowanych na potrzeby przetwórstwa. Bez wątpienia produkcja była w tym toku dochodowa. Sytuacja zachęca do zakładania nowych plantacji. Niestety, znamy już podobny mechanizm także z uprawy innych gatunków i nie zawsze kończy się to pozytywnie.

Kontaktowaliśmy się zarówno z doradcami i producentami. Zgodnie potwierdzają zwiększone zainteresowanie sadzonkami malin. Wynika ono bezpośrednio z przebiegu sezonu. Pan Paweł, producent malin z okolic Kraśnika potwierdza trend. Jak dodaje, część nowych plantacji najprawdopodobniej będzie założonych z niskiej jakości materiału szkółkarskiego.

reklama
  • nordox
  • info karta ik agrosimex komunikaty
reklama
PREVAM

Podobny trend zauważają eksperci na Ukrainie. Właściciele szkółek potwierdzają dużo większą liczbę zapytań i zamówień na sadzonki malin niż rok temu. Na Ukrainie problem dotyczy przede wszystkim niskiej jakości sadzonek. Efekt to niezmiennie: niska jakość i wydajność takiej plantacji. Na Ukrainie producenci wybierają tanie sadzonki w cenie 1 hrywny (0,15 zł). Materiał szkółkarski wysokiej jakości kosztuje ponad 15 hrywien – 2,20 zł.

Warto w tym miejscu wspomnieć o branży przetwórczej. W naszym kraju granica między niedoborem surowca, a jego nadmiarem jest bardzo cienka, co skrupulatnie wykorzystuje branża przetwórcza.  Jednak obok plantatorów, także przetwórcy skorzystają na stabilizacji produkcji. W parze ze stabilizacją idzie jakość. Bez huśtawki cenowej nie będzie skokowego wzrostu nasadzeń.

reklama
Baner PORS2025
reklama
Baner - zasubskrybuj

Czarny scenariusz to bardzo duża podaż przy urodzajnym roku. Owoce, które nie zostaną odebrane na rynkach hurtowych, będą kierowane do przetwórstwa. A to już argument to obniżki cen…

źródło: infoindustria.com.ua

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here