Jak aktualnie kształtują się stawki za zbiór truskawek?

zbiór truskawek

Odkąd rozpoczął się sezon truskawkowy poruszany jest temat stawek za zbiór. Równie często poruszany jest temat niedoboru pracowników. Jeśli chodzi o tradycyjną uprawę w gruncie, sytuacja wyklaruje się za około 2 tygodnie. Jak aktualnie kształtują się stawki za zbiór truskawek w zależności od rejonu kraju?

Najwięcej truskawek uprawia się w powiecie płońskim i to tam potrzeba najwięcej rąk do pracy. Obecnie stawki za zerwanie łubianki truskawek deserowych wahają się od 2,50 do 3,00 złotych. Ogłoszeń o pracę nie brakuje. Jak co roku plantatorzy oferują mieszkanie i podstawowe artykuły.

W przypadku tradycyjnych upraw gruntowych plantatorzy informują, że nie zamierzają „łapać ryb przed siecią”. Wszyscy czekają na rozpoczęcie skupu truskawek. Wtedy ceny owoców wyklarują się, a wraz z nimi stawki za zbiór. Producenci mówią tu zgodnie o drugim tygodniu czerwca.

Na przykład w rejonie Kalisza plantatorzy płacą od zebranej łubianki około 3,00 złotych. Tu odsetek pracujących na plantacjach rodaków jest większy. Niemniej z roku na rok Polaków chętnych do sezonowej pracy przy zborach jest coraz mniej.

Z kolei nasi rozmówcy z województwa śląskiego zatrudniają wyłącznie Polaków z sąsiedztwa. Tam problem z niedoborem pracowników sezonowych praktycznie nie występuje. Za zerwanie paletki truskawek w tunelu foliowym (10 punetek x 500 gram) rwacz otrzymuje 7,00 złotych. W przeliczeniu daje do 2,80 zł za łubiankę. Pamiętajmy jednak o znacznie wyższej jakości truskawek z uprawy tunelowej, dzięki czemu można ich dziennie zebrać więcej niż w uprawie gruntowej.

Rąk do pracy najbardziej brakuje w gminach Czerwińsk nad Wisłą, Naruszewo i Załuski. Zauważają to przede wszystkim władze powiatu płońskiego. Już w ubiegłym tygodniu planowana była kampania informacyjna, zachęcająca do podjęcia pracy i skierowana do przebywających w Polsce obywateli Ukrainy. Im dalej od największego zagłębia produkcji truskawek, tym opisane problemy występują w mniejszej skali.

30 KOMENTARZE

    • Nie rozumiem jednego.co to kogo powinno obchodzić po ile sprzedaje.jak idziesz do pracy w firmie produkującej np. Autato też chcesz połowę zysku pracodawcy? Bo na przykład koszt wyprodukowania to 50 tyś.z linii niech zejdzie miesięcznie tylko 100 aut.a ty zarobisz 4000zl to też nie będziesz pracował?
      Jakby truskawka była po 5zl za kosz to byś powiedział że Ciebie to nie interesuje bo Ty chcesz zarobić i za mniej nie pójdziesz.nie wiem dlaczego tylko w rolnictwie tak jest i jak przez tydzień sezonowej sprzedaży rolnik ma więcej to już problem wszyscy robia

      • W godzinę zbiera się 4 łubianki, czyli 12 zł. Wymuszona pozycja ciała przez 10 h , żar z nieba , kwas z truskawek że ręce brudne jeszcze tydzień po zbiorach. I plantatorzy się dziwią,że nie ma chętnych?

        • 4 lubianki przez godzinę? Jak się czyta takie komentarze „znawców” to śmiać się chce. Sam mam plantacje i u mnie przez 10 godzin rwania potrafią 160 lubianek urwać i to bez jakiegoś pośpiechu. A po drugie to na rynku niekoniecznie sprzedaje plantator, a handlarzyk, ta Lubianka przejdzie przez 3 lub 4 ręce zanim trafi na rynek więc cena taka jest, wystarczy sprawdzić po ile sprzedają rolnicy na giełdzie a widać kto na tym zarabia

        • 4 koszyczki na godzinę? Byli i tacy . W jednej ręce telefon na zmianę z papierosem a druga do zbierania w tempie rekreacyjnym . Na zadbanej plantacji 12 koszyczków mało wprawiony zbieracz wyciąga na luzie . Takiego zbieracza jak ty to po jednym dniu żegnamy ozięble .

        • Tą to w 10 godzin 40 koszyczków 😂😂😂 takich rwaczy to się wyrzuca bo tak więcej nagniecie jak zerwie
          Dobry rwacz w godzinę spokojnie zerwie 10 koszy
          No ale co ty możesz wiedzieć !

          • Ty możesz napisać i 500 na dzień. Tylko każdy wie że rwacza nie obchodzi ile rwie rekordzistą. A ile on może urwać. I dlatego nikt nie chce rwać truskawek. Niech rwią sami rekordziści, a resztę się zmarnuje. Bo nawet takich co 4/ h koszyczki urwą brakuje. I mają pod dostatkiem innej lżejszej pracy.

    • Kto sprzedaje po 40 bo na pewno nie rolnik, plantator. Ta truskawka przeszła przez 4 ręce zanim trafi na rynek. Na giełdzie ostatni tydzień nawet mogli kupić po 10 zł za lubianke więc wiadomo kto na tym naprawdę zarabia

    • U mnie przez 10 godzin zbierają 160-180 lubianek, więc wychodzi podwójna dniówka jak na godziny, a z tą cena 40 zł na rynku to już po czwartym pośredniku pewnie bo na giełdzie między 10 a 13 kupują wiec nie piszcie głupot

      • Zesraja się a nie uzbiera. Nie chrzan głupot. A propo sam też urwiesz tyle i żona i dzieci czy leżycie w chłodzie a frajerzy zbieraja

  1. Szkolna młodzież powinna zbierać truskawki to jest też dobro narodowe a poza tym naprawdę no skąd nabrać tych ludzi do pracy kiedyś były takie akcje A to zbieranie jabłek a to zbieranie ziemniaków i nikomu to nazwa nie wyszło

    • To od razu powiedz co kupię za te twoje nędzne 2 zł ? pieniądze to zadne bo na tacke księdzu po 10 zl dają Bidy robotą też można się nabawić robotą z dyskopatia na starość.
      4 zł nie dasz to sam będziesz rwał.

  2. W takiej sytuacji oczywiscie ze mlodziez szkolna powinna zbierac truskawki, oczywiscie odplatnie na fundusz klasowy .

  3. Wszyscy komentujący myślą że mają rację, te wszystkie przegaduszki na forum są zbyteczne , proszę spróbować chodź jeden dzień pozbierać truskawki ,ja opisze jak wygląda zbiór truskawki a więc osobiście zbierałam truskawki u plantatora do momentu jak mnie pogryzly meszki małe czarne muszki., gdyż moi drodzy zbiór truskawek zaczyna się o 5 rano (żeby o 7 lub 8 zbalazly się na straganach) wtedy to i rosa i te meszki gryzace, więc ubiór był następujący spodnie naciągnięte na gumowce ,golf wyciągnięty wysoko pod oczy czapka na głowie i było tylko nam zbierający widać oczy , a co do zapłaty to jałmużna ,pierwszy wysyp zbierało się super bo truskawki duże ale każdego dnia coraz mniejsze i co za tym idzie kobialke zbierało się dłużej a zarobek ten sam

    • O repelentach ty słyszał????np deet 100???repel 100?
      Zgoda.truskawki każdego dnie coraz mniejsze i cena coraz niższa bo wysyp a zarobek ten sam.

  4. Może zatrudnić Ukrainki, wszyscy twierdzą że te kobiety chcą pracować i robić cokolwiek, więc nie powinno brakować rąk do pracy!

  5. Kto wam przyjdzie za 2 zł łamać kręgosłup, palić i pocić się w słońcu. Kuzynka na kasie w Biedronce ma miń 2800 na rękę. Podzielić na 170 godzin w miesiącu wychodzi 16,50PLN na rękę. Plus płatny urlop. Który też wypadało by doliczyć, ale nie liczę. Nie łamie kręgosłupa, nie niszczy zdrowia, które to zniszczenie wychodzi po 40 tce. Dyskopatią i innymi chorobami. Żeby zarobić 16 zł to by musiał urwać aż 8 łubianek/h co po połowie sezonu bywa trudne rzadko możliwe.
    Więc po co się męczyć jak jest praca czysta, sucha, i bez męczarni.

  6. Pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym bardzo dużo zarabia. 8– 10 tys./ mc. Ludzie się uczą i nie będą za każdą cenę rwać.

  7. DRODZY RWACZE !!
    Wy bierzecie pieniądze za pracę, czy truskawka tania czy bardzo drogą. Wam musi się opłacić to robić a inaczej to zająć się czym innym.
    Nikt nie będzie rwał po 2 zł bo potem na rynku SPUSZCZAJĄ Z CENY WASZYM KOSZTEM. Rwacz musi być drogi żeby truskawka była droga. I na giełdzie nie było licytacji kto taniej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here