Mijają kolejne miesiące, a problem zapłaty za ubiegłoroczne maliny nadal trapi serbskich producentów i małych przetwórców.
Serbskie Ministerstwo Rolnictwa po spotkaniach z plantatorami poinformowało o pożyczkach dla producentów na nowy sezon. Mają być udzielane na preferencyjnych warunkach z dopłatą państwa. Nadal bowiem część producentów nie otrzymała pieniędzy za ubiegłoroczne dostawy malin do zakładów. Przypomnijmy, że do rozpoczęcia zbiorów na Bałkanach pozostało około półtora miesiąca…
Serbowie mają podobny problem z zapasami jak Polacy. Chodzi o informacje, a dokładnie o ich brak. Tamtejsze szacunki mówią do tym, że w chłodniach zmagazynowane jest jeszcze od 10 do 40 tysięcy ton mrożonych malin. Tak duży rozrzut niepotwierdzonych danych stwarza problemy zarówno w strategii eksportu i w obliczeniu skali pomocy, która potrzebna jest ze strony państwa.
Kredyty preferencyjne były w przeszłości częstą formą pomocy w kryzysowych momentach w Polsce. Rolnicy pożyczali określone sumy na minimalnym oprocentowaniu z dotacją państwa. Rozwiązanie ma licznych przeciwników w Polsce i w Serbii. Ich zdaniem, problemy są rozwiązywane tylko chwilowo, a zadłużenie rolników jest coraz większe. W miarę upływu lat rolnicy w Polsce coraz częściej otwarcie krytykowali propozycje kolejnych linii kredytowych dla rolnictwa. Ich zdaniem większe zadłużenie nie rozwiązuje problemów systemowo, a jedynie pozwala na przetrwanie kolejnego sezonu.
źródło: agropress.org.rs