Szkodniki żyjące w glebie

    Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

    Od kilkunastu lat wzrasta zagrożenie upraw przez gatunki owadów, które żerując niszczą korzenie roślin. Przyczyną tego jest nagromadzenie się znacznej liczby osobników na jednostce powierzchni, których zwalczenie, zwłaszcza w obecności roślin uprawnych, jest bardzo trudne, a niejednokrotnie – nawet niemożliwe. Kurczy się bowiem liczba dostępnych, zarejestrowanych do tego celu substancji aktywnych. Dlatego, aby uniknąć strat w produkcji, bardzo ważne są wszelkie zabiegi zapobiegające zasiedleniu gleby przez szkodniki.

    [envira-gallery id=”41167″]

    Gatunki

    Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha) należy do rzędu chrząszczy (Coleoptera), rodziny żukowatych (Scarabaeidae). W Polsce występuje powszechnie. Jest poważnym zagrożeniem na terenie Polski północno-zachodniej, lokalnie również w środkowej części kraju, na południu oraz południowym zachodzie. Bardzo liczny bywa w lasach liściastych, na drzewach w parkach i sadach, w szkółkach oraz na wielu gatunkach roślin zielnych.

    Niebezpieczne dla roślin są zarówno osobniki dorosłe, jak i larwy. Chrząszcze żerują na drzewach liściastych (np. dębach, topolach, jabłoniach, wiśniach), pozostawiając z liści zasiedlonych roślin tylko fragmenty nerwów głównych (dochodzi do „gołożeru”). Roślina pozbawiona liści w maju, wydaje przyrosty wtórne, co ją bardzo osłabia. Larwy (zwane pędrakami) chrabąszcza majowego żyją w glebie, w obrębie różnych upraw, także roślin sadowniczych (jabłoni, wiśni, śliw, grusz, borówki, leszczyny, malin, truskawek i innych). Uszkodzone rośliny zielne np. truskawki, gwałtownie więdną i zasychają, łatwo wyrwać je z gleby gdyż są pozbawione korzeni. Czasami takie rośliny leżą obok miejsca,w którym rosły, gdyż ptaki wyciągają je z gleby by wydobyć larwę. Najczęściej przez pędraki niszczone są kolejne rośliny w rzędzie (fot. 1). Najbardziej zagrożone są uprawy znajdujące się obok lasów oraz te, założone na glebie, w której występują starsze, najbardziej żarłoczne larwy. W szkółkach oraz młodych, a nawet 5-6-letnich sadach, pędraki ogryzają korę z szyjki korzeniowej drzewek i z grubszych korzeni, zjadają też drobniejsze korzenie, co prowadzi do stopniowego więdnięcia i zamierania rośliny. Uszkodzone drzewka i krzewy łatwo można wyciągnąć z gleby, a w zasięgu korzeni znajduje się nawet kilka pędraków.

    Chrząszcz chrabąszcza majowego jest dość duży (20-25 mm długości ciała), czarny, ale pokrywy jego skrzydeł, wachlarzowate duże czułki i nogi są brązowobrunatne. Charakterystyczne są rzędy białych, trójkątnych plam po obu stronach odwłoka. Larwa (fot. 2) początkowo jest biaława, później kremowobiała, z dużą brunatną głową i trzema parami silnych nóg tułowiowych.

    Chrząszcze pojawiają się zwykle pod koniec kwietnia i w pierwszej połowie maja. Po ich wyjściu z gleby widoczne są na jej powierzchni otwory, lokalnie nawet kilka lub kilkanaście na 1 m2 pola, zależnie od liczebności populacji szkodnika w glebie. Ich lot trwa 2-3 tygodni. W ciągu dnia kryją się pomiędzy liśćmi na drzewach. Uaktywniają się o zmroku, wieczorem i nocą. Po zapłodnieniu samice składają jaja do gleby w pobliżu korzeni roślin. Jedna samica składa około 50 jaj (w grupach po 25-30 sztuk) i ginie. Po upływie 3-4 tygodni wylęgają się pędraki, które żyją w glebie i przez 3-4 lat żerują zjadając korzenie różnych roślin. W czerwcu ostatniego roku rozwoju ciało pędraka dorasta do około 50 mm długości. Larwa schodzi na głębokość około 0,5 m i się przepoczwarcza. W sierpniu z poczwarek wychodzą młode chrząszcze, ale pozostają w glebie do wiosny.

    Ogrodnica niszczylistka (Phyllo-pertha horticola) należy do tej samej rodziny, co wcześniej opisany gatunek. W Polsce występuje powszechnie, chrząszcze nalatują na jabłoń, porzeczkę, truskawkę, malinę.
    Niebezpieczne dla roślin są zarówno chrząszcze, jak i larwy. Chrząszcze powodują znaczne szkody w sadach, niszcząc zawiązki owoców i liście. Larwy odżywiające się podziemnymi częściami roślin, częściej żerują w obrębie trawników i terenów zachwaszczonych.

    Chrząszcze mają ciało dłogości 10-12 mm. Ich pokrywy są kasztanowobrązowe, natomiast głowa i przedplecze zielononiebieskie, błyszczące. Młode pędraki trudno odróżnić od larw chrabąszcza majowego. Dorosłe są jednak znacznie mniejsze od wcześniej opisanego gatunku – dorastają do 20 mm długości.

    W sezonie 2010 lot chrząszczy trwał około 4 tygodnie – od końca maja prawie do końca czerwca, z maksimum w połowie maja. Chrząszcze są aktywne w ciepłe, słoneczne dni. Jaja składają do gleby. Rozwój pędraków ogrodnicy niszczylistki trwa jeden sezon. Przepoczwarczają się wczesną wiosną.

    Guniak czerwczyk (Rizotrogus solstitialis) powoduje podobne szkody jak wcześniej opisane gatunki.

    Chrząszcz ma ciało długości 15-20 mm, pokryte licznymi żółtymi włoskami, pokrywy miodowo brązowe. Larwa jest podobna do larwy chrabąszcza majowego, ale mniejsza – 30 mm długości. Chrząszcze pojawiają się około połowy czerwca. Samice składają jaj do gleby. Pędraki rozwijają się w niej przez 2-3 lat.

    Sprężykowate (Elateridae), to rodzina w której szkody na roślinach wyrządzają larwy zwane drutowcami. Najbardziej znanym przedstawicielem jest osiewnik rolowiec (Agriotes lineatus). Drutowce występują na terenie całego kraju, najczęściej na polach zaperzonych, na łąkach, ugorach i uprawach wieloletnich, gdzie mają doskonałe warunki do rozwoju. Żerują na korzeniach wielu roślin, jak np. ziemniaków, sałaty, pomidorów, buraków, ozdobnych, chwastów, głównie perzu. Największe szkody wyrządzają na najmłodszych plantacjach truskawek, niszcząc rośliny w pierwszym roku po założeniu plantacji. Największe straty roślin notowano na plantacjach zakładanych na polu zaperzonym, gdzie perz zniszczono przy użyciu herbicydów, a drutowce pozostały. Larwy drążą korytarze wzdłuż szyjki korzeniowej lub wgryzają się do niej z boku. Uszkodzone rośliny gwałtownie więdną i zamierają. Zniszczone bywa kilka lub kilkanaście procent roślin, ale na stanowiskach po likwidowanych ugorach i nieużytkach, straty roślin uprawnych osiągały poziom nawet 90%. Warto dodać, że drutowce wgryzają się też do leżących na ziemi owoców, głównie podczas suszy, co dyskwalifikuje plon. Niektórzy odbiorcy owoców wymagają zaświadczenia, że na polach, z których pochodzą owoce, nie ma drutowców.

    Chrząszcz ma ciało wąskie, płaskie, barwy brunatnoczarnej (fot. 3), długości 7,5-10 mm i małą głowę. Na liściach roślin chrząszcze spotyka się w maju i czerwcu. Larwy – drutowce – są walcowate, długości do 25 mm, ich ciało pokrywa gruby oskórek chitynowy, barwy żółtawej do lekko brązowawej (fot. 4). Drutowce żyją w glebie, a ich pełny rozwój trwa około 5 lat. Przepoczwarczają się również w glebie, ale chrząszcze wychodzą z niej dopiero wiosną następnego roku.

    Opuchlak rudonóg (Otiorhynchus ovatus) jest dominującym gatunkiem na plantacjach truskawek. Może występować także na plantacjach owocowych roślin z rodziny wrzosowatych. Należy do rodziny ryjkowcowatych (Curculionidae). Występuje powszechnie. W zależności od okresu duże szkody notowano w północno-wschodniej Polsce, w rejonach białostockim, lubelskim, poznańskim, w centralnej części kraju.

    Ciało owada dorosłego (chrząszcza) ma długość około 5 mm, jest czarne (fot. 5), ale pokryte szarożółtymi, delikatnymi włoskami. Głowa zakończona jest charakterystycznym grubym, ale krótkim ryjkiem. Larwa beznoga, rogalikowato zgięta, kremowobiała z brązowawą głową, dorasta do 7 mm długości. Poczwarka podobnej wielkości, jasnokremowa również znajduje się w glebie.

    Dla roślin niebezpieczne są głównie larwy, chociaż chrząszcze również powodują uszkodzenia, ale nie zakłóca to procesów życiowych rośliny. Larwy żerują na korzeniach truskawek. Tam, gdzie występują opuchlaki obserwuje się placowe więdnięcie i zamieranie roślin (fot. 6) w końcu maja i na początku czerwca. W tym czasie wyrośnięte larwy zjadają znaczną ilość korzeni. Uszkodzone rośliny ze zniszczonymi korzeniami bardzo łatwo wyrwać z gleby. W pierwszej połowie czerwca pod roślinami w glebie można znaleźć larwy i poczwarki, a także pojedyncze owady dorosłe, które są kremowobiałe lub rude, natomiast po wyjściu z gleby stają się czarne. Na plantacjach zasiedlonych przez liczną populację szkodnika na korzeniach pojedynczych roślin znajdowano nawet 120 larw, poczwarek i chrząszczy, natomiast widoczne uszkodzenia mogą wyrządzić już nawet 2-4 larw opuchlaka żerujące na roślinie.

    Od końca czerwca na roślinach dominują chrząszcze (w populacji są tylko samice, opuchlaki rozmnażają się partenogenetycznie), które żerują na truskawce do września, wyjadając zakola na brzegach blaszki liściowej, co nie ma znaczenia gospodarczego. Zaniepokojone spadają na glebę, i „udają” martwe. Samica składa od 300 do 600 jaj do gleby przy roślinach. Larwy wylęgają się po kilku dniach. Żerują na korzeniach truskawki do jesieni, a następnie zimują w glebie.

    Opuchlak truskawkowiec (Otiorhyn-chus sulcatus) występuje także dość powszechnie i coraz liczniej. Uszkadza wiele gatunków roślin, np. winorośl, porzeczkę, agrest, malinę, truskawkę, borówkę, rośliny ozdobne.

    Ciało chrząszcza ma 7-10 mm długości, pokrywy wyraźnie bruzdkowane, czarne (fot. 7), błyszczące, z żółtawobrunatnymi włoskami. Larwa i poczwarka podobne są do poprzedniego gatunku, ale większe, do 8-10 mm długości.

    Szkodliwe dla roślin są chrząszcze i larwy. Larwy żerując uszkadzają korzenie truskawki, w czego efekcie roślina więdnie i zamiera. Chrząszcze wiosną oraz w lecie wygryzają, począwszy od brzegów liścia, zatoki. Zimują larwy i chrząszcze pod roślinami.

    Większość osobników dorosłych tego opuchlaka pojawia się na truskawce w maju i czerwcu, ale pojedyncze także wiosną. Chrząszcze opuchlaków nie latają, przemieszczają się wędrując po powierzchni gleby lub po roślinach. Na winorośli, porzeczce, borówce oraz w sadach chrząszcze mogą ogryzać korę z pędów i szyjki korzeniowej roślin, co prowadzi do osłabienia lub zamierania pędów, a nawet całych roślin (np. sadzonki porzeczki, winorośli, borówki).

    Opuchlak chropawiec (Otiorhynchus raucus, chrząszcz szarobrązowy, owalny, długości około 7 mm; larwa kremowobiała, długości około 7 mm) oraz opuchlak lucernowiec (Otiorhynchus ligustici, chrząszcz długości 12-15 mm, ciemny, pokryty szarożółtymi włoskami) mogą pojawić się lokalnie na plantacjach. Powodują one podobne uszkodzenia roślin jak opuchlak rudonóg.

    Progi zagrożenia

    Standardowa metoda kontroli polega na sprawdzeniu obecności i liczebności szkodników w glebie. W tym celu wykopuje się po przekątnej 1-hektarowego pola 32 dołki (o wymiarach 25 cm długość, 25 cm szerokość, 30 cm głębokość – łącznie obejmujące ok. 2 m2). Pobraną glebę przesiewa się przez sito lub wyrzuca, np. na folię i liczy znalezione osobniki szkodników.
    Okresy lustracji i progi zagrożenia szkodników glebowych

    Profilaktyka i zwalczanie

    Zwalczanie szkodników z rodziny żukowatych. Od wielu lat pędraki powodują duże szkody na plantacjach roślin uprawnych, jednak ciągle brakuje w pełni skutecznych metod ich zwalczania. Bardzo ważne jest, by w zagrożonych rejonach sprawdzać obecność pędraków w glebie przed posadzeniem roślin, tak jak opisałam powyżej. Jeżeli stwierdzi się pędraki, warto wybrać inne, wolne od nich pole, a jeśli to niemożliwe, trzeba ograniczyć ich populację podczas przygotowania gleby przed założeniem uprawy.

    Zaleca się walkę mechaniczną, tzn. uprawę gleby maszynami z ostrymi elementami, np. glebogryzarką, talerzówką. Ponadto pędraki wyrzucone podczas tych uprawek na powierzchnię gleby są wybierane i zjadane przez ptaki. Zaleca się także uprawę gryki na glebie zasiedlonej przez pędraki. Roślina ta zawiera taniny, związki niekorzystne dla pędraków. Larwy żerujące na korzeniach gryki mają zakłócony rozwój, nie osiągają stadium owada dojrzałego.

    Uzupełnieniem omówionych metod jest walka chemiczna, czyli opryskiwanie gleby (również zachwaszczonej). Zabiegi mechaniczne i chemiczne powinno się wykonać wiosną, np. w końcu kwietnia lub pierwszych dniach maja, po ogrzaniu się gleby, kiedy pędraki rozpoczęły już żerowanie, albo w sierpniu (jeśli jest ciepło, najpóźniej w pierwszych dniach września), przed zejściem pędraków na zimowanie.
    Zaleca się do tego celu preparat Dursban 480 EC w dawce 5 l/ha, w 1000 l wody, a następnie jak najszybsze zaoranie pola, by maksymalnie wykorzystać gazowe działanie chloropiryfosu (substancja aktywna). Przemieszcza się on pomiędzy grudkami gleby i niszczy obecne tam pędraki. W 2011 roku na rynku mogą być dostępne odpowiedniki Dursbanu 480 EC, a mianowicie Golden Pyrifos 480 EC, Pyrinex Extra 480 EC i Owadofos Extra 480 EC (uwaga, nie mylić z wcześniej znanym Owadofosem 540 EC, który zawierał fenitrotion i był polecany do zwalczania wielu szkodników żerujących na nadziemnej części roślin). Korzystnie jest wykonać zabieg w dzień pochmurny lub podczas drobnej mżawki, gdyż w takich warunkach preparat wolniej paruje. Chloropiryfos użyty przeciwko pędrakom, ogranicza także żyjące w glebie drutowce (larwy sprężykowatych), larwy opuchlaków, pędraki ogrodnicy niszczylistki i guniaka czerwczyka oraz krocionogi.

    W doświadczeniach prowadzonych kilka lat temu w Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach do zwalczania pędraków w młodych nieowocujących sadach stosowaliśmy Dursban 480 EC metodą iniekcji doglebowych, ale preparat nie został zarejestrowany do stosowania w sadach, tylko przed sadzeniem drzewek.

    Lokalnie, w rejonach szczególnie zagrożonych, może być potrzebne zwalczanie chrząszczy podczas ich masowego lotu i żerowania na liściach i zawiązkach owoców. Najlepsze efekty można uzyskać opryskując rośliny preparatem kontaktowym lub kontaktowo-wgłębnym, w ciągu dnia, kiedy odpoczywają na nich chrząszcze.

    Zwalczanie drutowców. Zagrożenie gleby przez drutowce sprawdza się jednocześnie podczas kontroli gleby pod względem obecności pędraków. Jeżeli na polu występują drutowce, nie należy zakładać na nim plantacji. Podczas zabiegów chemicznych zwalczających (ograniczających) pędraki, redukowana jest także liczebność drutowców (zwykle w mniejszym stopniu niż pędraków), ale nie ma szans na całkowite ich zniszczenie.

    Chcąc ograniczyć wgryzanie się drutowców do owoców, zaleca się ściółkowanie plantacji, np. słomą.

    Zwalczanie opuchlaków nie jest łatwe, ale możliwe. Bardzo ważne jest, by nowe plantacje zakładać na polu wolnym od tych szkodników. Należy unikać terenów po roślinach wieloletnich, jak np. koniczyna, lucerna, po zlikwidowaniu zasiedlonych przez opuchlaki plantacji truskawek oraz w sąsiedztwie takich upraw. Po stwierdzeniu opuchlaków trzeba zmienić pole lub zniszczyć szkodnika przed sadzeniem roślin stosując, np. Dursban 480 EC i koniecznie zmieszać go z glebą. Zgodnie z obowiązującym programem ochrony roślin, wiosną, przed kwitnieniem truskawek, nie ma zarejestrowanych środków do zwalczania larw opuchlaków pod roślinami. Na zagrożonych uprawach możliwe jest zwalczanie metodą biologiczną stosując preparat Larvanem, który zawiera nicienie patogeniczne w stosunku do opuchlaków. Należy go zastosować dokładnie według instrukcji na opakowaniu, na wilgotną i ciepłą glebę, jednak zabieg jest kosztowny i nie zawsze opłacalny. Warto natomiast zwalczać chrząszcze po zbiorze owoców, nawet, jeśli planuje się likwidację plantacji. Ogranicza się w ten sposób liczebność szkodnika na polu. Do opryskiwania roślin i gleby pod nimi (tam w ciągu dnia przebywają chrząszcze) dozwolony jest Mospilan 20 SP (0,3 kg/ha) i Sumitox 20 SP (0,3 kg/ha) oraz Dursban 480 EC i jego odpowiedniki: Golden Pyriyfos 480 EC, Pyrinex Extra 480 EC i Owadofos Extra 480 EC (wszystkie w dawce 2-3 l/ha). Zabieg najlepiej wykonać przed wieczorem lub w dzień pochmurny, kiedy chrząszcze są bardziej aktywne, stosując np. opryskiwacz z belką „Fragaria” lub opryskiwacz Sepia.

    fot. 1, 2, 6 B. Łabanowska
    fot. 3-5, 7 G. Łabanowski