3 lipca w Opolu Lubelskim odbędzie się protest plantatorów malin!

spotkanie Moniaki

Na 3 lipca w Opolu Lubelskim zaplanowano ogólny, duży protest producentów malin. Sytuacja w branży jest wyjątkowo trudna, a ceny skupu skandalicznie niskie. Plantatorzy z okolic Kraśnika są zdeterminowani do działania.

Producenci malin z okolic Kraśnika są zdeterminowani i chcą działać. Powodem są, oczywiście, rażąco niskie ceny skupu malin na poziomie 5,00 zł/kg, a nawet mniej. W związku z tym planowany jest duży protest na początku lipca.

Po spotkaniu w Moniakach wspólnie ustaloną formą protestu jest wstrzymanie zbiorów, a co za tym idzie dostaw malin na punkty skupu. Chociaż ta forma protestu spotkała się z głosami przeciwników to większość plantatorów ją popiera. Ponadto plantatorzy z zagłębia proponują inne formy strajku. Na grupach dyskusyjnych stale proponowane są nowe pomysły.

Niezależnie od licznych propozycji, główna akcja protestacyjna zaplanowana jest na poniedziałek 3 lipca w Opolu Lubelskim. W mieście zlokalizowanych jest kilka zakładów przetwórczych, które skupują i mrożą maliny. Te same zakłady importują owoce z Ukrainy. Zatem wybór miejsca nie jest przypadkowy.

Mamy informacje, że protest wesprze Związek Sadowników RP. Swoje poparcie i włączenie do akcji protestacyjnej zapowiedział w mediach społecznościowych również lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.

18 KOMENTARZE

    • Ale jaki protest?
      Won nieroby. Wkoncu raz NORMALNA cena.. Wkoncu będzie można kupić maliny i zrobić dzieciom przetwory soki na zimę. Ludzi w mieście w większości do tej pory nie było stać na zakup malin w sezonie. Przez chore ceny takie same jak na zachodzie Europy.

  1. Brawo.
    Choć raz będzie można kupić sobie maliny i dzieciom. Do tej pory co się działo z cenami TP był jakiś horror.

  2. Ludzie ogarnijcie się. Myślicie że jak na skupie jest niska cena to kupicie pół darmo na przetwory ? Wystarczy pójść do stokrotki która za 125g maliny życzy sobie 8.99. stać Was przy tych cenach na przetwory ? Kiedy w końcu ludzie w mieście zrozumia to że wszyscy żyją z tych ,, wieśniaków” którzy po udanym sezonie gdy zarobią kasę jada i zostawiają ją w mieście. Kiedy wy wszyscy zrozumiecie że jak upadnie wieś to wszyscy upadniemy. Czy na prawdę nie zależy Wam na tym żeby u nas w kraju można było kupić nasz towar wyprodukowany przez nas ? Tylko przez Ukrainę. Mało już na nich robimy ? Wszystkie świadczenia itd bo mają status uchodźcy ? Przecież rząd nie ma swoich pieniędzy na to wszystko zapieprzamy właśnie my ! I żeby było jasne, nie jestem rolnikiem nie mam malin ale w 100% rozumiem tych ludzi. Idąc do pracy w mieście idziemy na 8h po czym wracamy i możemy sobie spokojnie cos robić a niestety na wsi tak nie ma. Idą w pole od świtu do nocy praca cały rok nie przespane noce bo nie wiedzą czy w tym roku będzie udany sezon i czy zarobią a tam ludzie też mają dzieci i też chcieliby żeby te dzieci pojechały na jakieś wakacje i mogły dorównać rówieśnikom w wielu innych sprawach. Ludzie otwórzcie oczy ! Zamiast linczować rolników powinniśmy wszyscy ich wspierać. Uderzcie się w pierś i zastanówcie czy Wy chcielibyście żeby wasze branże były zalane przez ukraińska konkurencję ? Co Wy byście powiedzieli na to jakby Wam pod nosem pod zakładem waszej pracy utworzyli ukraińskie firmy gdzie sprzedawali by ukraiński towar za pół darmo bez żadnych norm unijnych. Czy wtedy Wy mielibyście pracę ? Otóż nie ! Wszyscy razem powinniśmy walczyć o nasz byt. To jest nasz kraj nasza ojczyzna a jest tu tyle zawiści . W mieście ludzie patrzą na rolników i mówią e wcale nie jest źle mają ładne domy kostki, auta, ale oni nie pracują 40h w tyg. I nie mają pewnej pensji co miesiąc.

  3. Bardzo mądrze napisane. Przestańcie się kłócić obrażać wzajemnie. Jeżeli my Polacy nie będziemy się wspierać to Ukraina czy inny kraj napewno nas nie wesprze. Pamiętajcie drodzy ludzie z miasta i ci którzy tego protestu nie rozumiecie że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. I na wieś z boku popatrzeć jest pięknie ale kiedy wchodzi się w środek tej wsi czy innego dobrobytu zaczyna się widzieć zmartwienia i troski o przyszlosc

  4. Pani Sylwio szacunek 😁👍, na marginesie to osobiście nie spotkałem się żeby rolnicy wyzywali ludzi z miasta bo np. za drogie są zabawki w sklepie, albo bilet do kina jest za drogi ponieważ Pani przy kasie musi wypłatę dostać a powinna za darmo pracować 😉, jesteśmy niebywały krajem który dopóki nie upadnie całkowicie na kolana (a do tego już nie daleko) nie potrafimy się wspierać, bywając za granicą zauważalne jest że jesteśmy ewenementem europejskiej społeczności przekładając czyjś interes nad nasz wspólny (nie mylić z interesem oligarchów partii PiS 😂😂😂) Pozdrawiam wszystkich ciepło.

  5. Proszę przestać podawać cenę malin w markecie BO TO MALINA DESEROWA Z TUNELU a nie ładnie zapakowana przemysłowa z pola….tego nie da się porównać

  6. No w mieście większość to milionerzy….z kredytem na 30 lat i stresem czy uda się go spłacić…daj spokój ..teraz nigdzie nie ma łatwych pieniędzy i każdy musi ostro zasuwać by przetrwać
    …ludzie otwórzcie oczy…to szkodniki z PiS zgotowały nam ten los… żaden kraj nie zrobił dobrobytu na rozdawaniu socjalu, drukowaniu pieniędzy i kredycie….polska nie będzie tu wyjątkiem…. będzie druga Grecja lub Wenezuela… kwestia czasu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here