Bardzo duży popyt na maliny do tłoczenia winduje ceny skupu

Glen

W Polsce stale obserwujemy wzrosty cen malin. Wynikają one także z dużego popytu na koncentrat malinowy. Różnice w cenach każdej z klas są niezwykle małe.  

Wysoki popyt na maliny jest faktem. Tak jak w Serbii, również w Polsce ceny skupu systematycznie rosną. Kwestia, która wyróżnia ten sezon od pozostałych, to popyt na maliny na tłoczenie. W przetwórstwie sort ten nazywa się grysem, a potocznie grysówką.

Od przedstawicieli branży przetwórczej dowiedzieliśmy się, że popyt na maliny z przeznaczeniem na tłoczenie jest na niezwykle wysokim poziomie. Wynika to z konieczności zrealizowania dużych kontraktów na koncentrat malinowy. Zdaniem jednego z przetwórców, popyt w Polsce wpływa nawet na ceny niższej jakości surowca w Serbii. Wysokie ceny malin na tłoczenie wpływają również na wzrosty cen skupu owoców wyższej jakości.

Na skupie pana Grzegorza Juraka, malina w klasie ekstra przekroczy dziś poziom 13,00 zł za kilogram. Natomiast niewiele tańsza jest malina w jakości PW. W kraśnickim zagłębiu malinowym producenci otrzymują za kilogram 12,20 – 12,60 zł.

Jak widać różnice w cenach skupu w zależności od jakości malin są bardzo małe. Wobec tego wielu producentów rezygnuje z bardziej czasochłonnego zbioru na mrożenie i sprzedaje tegoroczne zbiory jako surowiec na tłoczenie. Opisane zagadnienia wpływają także na ceny malin deserowych na rynkach hurtowych. Dziś na rynku w Broniszach kilogram malin kosztował od 15,00 do 20,00 zł.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here