Bardzo niska jakość mrożonych malin to nie była teoria spiskowa

mrożone maliny

Od wielu miesięcy pojawiały się informacje o niskiej jakości mrożonych malin sprowadzonych Ukrainy. Zarzutom zaprzeczali przetwórcy, a dziś o zjawisku  informują sami Ukraińcy.

Awantura o jakość

Zarówno w tym, jak i w ubiegłym sezonie ze strony krajowych plantatorów często padały oskarżenia o bardzo niską jakość importowanych z Ukrainy mrożonych malin. Zakłady zaprzeczały jednocześnie podkreślając, że z produktem wszystko jest w porządku…

Dziś o bardzo niskiej jakości ukraińskich mrożonek informują sami Ukraińcy. Zarzut nie dotyczy całości produkcji, lecz rosnącego udziału produktu najniższej jakości, który nazywany jest „kotem w worku”. Z powodu niedoborów siły roboczej i ograniczonych możliwości magazynowania trafia on przede wszystkim do Polski. Polskie i zagraniczne przetwórnie zarabiają na jego sortowaniu, konfekcjonowaniu i eksporcie.

Jak do działa?

Ukraińskie media informują o małych zakładach, gdzie mrożone są maliny. Technologia opisywana jest jako rzemieślnicza. Firmy te nie mają wystarczającego zaplecza logistycznego, aby zmagazynować produkt więc godzą się na sprzedaż mrożonek z minimalnym zyskiem ukraińskim pośrednikom lub polskim mroźniom. Finalnie produkt najniższej jakości i tak trafia do Polski, ponieważ tacy „przedsiębiorcy” nie mają kapitału i nie podejmują ryzyka sprzedaży w późniejszym terminie.

W efekcie dołują ceny skupu, żeby móc zaoferować jak najtańszy produkt. Owoce są skupowane, a następnie zamrażane bez odpowiedniego opakowania czy kontroli. Z sortowania takich mrożonek otrzymuje się w Polsce kilka klas mrożonych malin. Taka współpraca oznacza jednak ryzyko, ponieważ kupujący w Polsce nie wie, jaki odsetek każdej klasy jakości malin uzyska po jego przesortowaniu. Ewentualne straty „odbijane” są na dostawcach w niższych cenach skupu.

 

maliny na mrożenie

 

Zmiana retoryki

Jakiś czas temu ukraińskie portale branżowe wręcz atakowały polskich plantatorów, a także nasze władze. Dziś zmieniają retorykę o 180 stopni. Okazuje się, że z perspektywy czasu pozytywnie oceniają polskie propozycje zablokowania importu mrożonych malin z Ukrainy. Takie działanie zlikwidowałoby bowiem opisany proceder, który nie miał miejsca przed zniesieniem unijnych ceł, a dziś zaniża ceny skupu surowca w Polsce i na Ukrainie oraz ogólny poziom cen mrożonych malin na rynku.

Rekordowy import mrożonek z Ukrainy

Już w ubiegłym sezonie, import mrożonych malin z Ukrainy gwałtownie wzrósł dzięki zniesieniu ceł przez Brukselę. W efekcie skala była tak duża, że już w sierpniu 2022 roku załamała się cena skupu malin jesiennych w Polsce. W tym roku wpływ na rynek tanich mrożonek z Ukrainy jest niezaprzeczalny. Okresowe spadki cen skupu poniżej 4,00 zł/kg są tego najlepszym dowodem.

Liczby mówią same za siebie. W pierwszej połowie ubiegłego roku sprowadzono do polski tylko z Ukrainy 4065 ton mrożonych malin. W pierwszej połowie tego roku było to już 9302 ton, czyli o 128% więcej. Nie sposób oszacować, jaki odsetek importu stanowił produkt najniższej jakości.

źródło: www.east-fruit.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here