Zachodni analitycy twierdzą, że ceny mrożonych owoców jagodowych mogą wzrosnąć z powodu niedoboru siły roboczej. Dyrektor TB Fruit mówi o dwu lub trzykrotnym wzroście cen surowca.
Zdaniem przedstawicieli firmy TB Fruit (która oprócz koncentratów, produkuje również mrożonki) ceny owoców jagodowych mogą się w tym roku podwoić, a nawet potroić, jeśli dostępność surowca do zakupu będzie ograniczona. Zarówno polscy plantatorzy, przetwórcy, jak i angielscy analitycy obawiają się, że w Polsce mogą być znaczące problemy
z rekrutacją wystarczającej liczny pracowników w szczycie sezonu.
„Należy zatem przypuszczać, że ceny surowca mogą być dwa lub trzy razy wyższe, niż
w normalnym roku. Ponadto dostępność owoców będzie bardzo ograniczona. Większość produkcji trafi na rynek jako świeże owoce” – Oleg Mochalyuk, dyrektor produkcji TB Fruit.
Pierwsza branża, narażona na brak siły roboczej to producenci truskawek. Jak pisaliśmy wczoraj, najwięksi plantatorzy z gminy Czerwińsk nad Wisłą są bardzo zmartwieni aktualną sytuacją Kto zerwie truskawki w gminie Czerwińsk nad Wisłą? Warto dodać, że Polska jest ważnym graczem na rynku mrożonych truskawek. Ponadto nasz kraj ma największy, bo 12% udział w światowym eksporcie mrożonek.
Zdaniem ekspertów jest jeszcze za wcześnie, aby oceniać wpływ przymrozków odnotowanych w całej Europie na potencjalne plony. Również w przypadku owoców jagodowych brak na razie szacunków dotyczących spadków produkcji.
Kolejnym poważnym problemem dla branży jagodowej jest susza. Według niektórych susza nie trwa od końca marca, a wcale się nie skończyła. Śniegu było mało, a na plantacjach już włącza się systemy nawadniania. Szczególnie narażone są plantacje truskawek z, jak wiemy, płytkim systemem korzeniowym.
Rozważając powyższe scenariusze, dyrektor Mochalyuk nie wyklucza wzrostu importowanych dla przetwórstwa wolumenów z Ukrainy do polskich zakładów. To z kolei nijak się ma do informacji z lutego o przeniesieniu produkcji mrożonek przez TB Fruit
z powrotem na Ukrainę.
Źródło: IEGV
Złodzieje 1.5zl za truskawki Życzę powodzenia tej przetwórni . Złodzieje po tyle by chcieli kupić to są tylko ich marzenia. Oni podają minimalna 1,5zl za truskawkę, a ja podaje maksymalną – 10zł, którą będą płacić przetwórnie. Jeleni już nie ma, żeby za darmo oddawać.