Po okresie świątecznym i przełomie starego oraz nowego roku handel na rynku hurtowym w Broniszach nieco się zmienił. Nie zmieniły się ceny. Obecnie na rynku sprzedaje zdecydowanie mniej sadowników.
Zacznijmy od dobrej informacji. Obecnie największym zainteresowaniem kupujących wśród jabłek cieszy się Lobo. Sadownicy przyznają, że zaczyna go brakować. W związku z tym nieco wzrosły ceny. Nasz rozmówca, który teraz jest na rynku, sprzedał w nocy Lobo przygotowane na 3 sorty w cenach (odpowiednio) 35 zł (2,33 zł/kg), 28 zł (1,86 zł/kg) oraz 16 zł (1,06 zł/kg) za skrzynkę.
Tradycyjnie po okresie świątecznym spada popyt na Boskoopa. Sprzedaż odmiany jest bardzo mała. Ceny za grubszy sort spadły do 25 złotych za skrzynkę (1,66 zł/kg). Dziś sprzedających jest znacznie mniej. W alejach dla owoców ziarnkowych spotkamy wiele pustych miejsc. Mniej jest również kupujących. Ceny za większość odmian nie uległy zmianie.
Za standardowe odmiany od wielu tygodnie „utarła” się cena 20 złotych za skrzynkę (1,33 zł/kg), która przy większych ilościach jest negocjowana w dół. Dziś najłatwiej jest sprzedaż Jonagoreda. Bardzo małym zainteresowaniem natomiast cieszy się Red Jonaprince.
Nie słabnie popyt na gruszki. Co ciekawe obecnie kupujący w pierwszej kolejności decydują się na owoce największe, a nie na te średnie. Krajową Konferencję wysokiej jakości można sprzedać po 85 złotych za skrzynkę (4,25 zł/kg). Średni sort nawet o 60 złotych (3,00 zł/kg). Niemniej, importowane owoce o największych średnicach są sprzedawane jeszcze nieco drożej.
