W ostatnich dniach media branżowe obiegła informacja, że w tym sezonie będzie duży problem z dostępnością kilku popularnych fungicydów sadowniczych opartych na ditianonie.
Producenci jabłek są zaniepokojeni i zastanawiają się, czy powinni wykupić na zapas preparaty, które jeszcze są w sklepach. – Nie ma powodu do obaw – uspokaja Marcin Bystroński z INNVIGO. – Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, a na rynku dostępny jest nasz środek zawierający ditianon – Astron 350 SE.
– W związku z pojawiającymi się bardzo niepokojącymi dla sadowników informacjami, że może zabraknąć bardzo popularnej substancji aktywnej do ochrony sadów, czyli ditianonu, chciałbym poinformować, że INNVIGO posiada doskonały produkt w wyjątkowej, płynnej formulacji, czyli Astron 350 SE, z nowej, świeżej produkcji – informuje Marcin Bystroński z firmy INNVIGO. – Preparat jest szeroko dostępny w naszej sieci dystrybucji, zapraszamy więc do punktów handlowych.
Ditianon od INNVIGO
Fungicyd Astron 350 SE, zawierający znaną i docenioną w sadownictwie substancję, jaką jest ditianon, otrzymał rejestrację wiosną 2019 roku. Produkt wyróżnia się unikalną, płynną formulacją, która jest wygodniejsza i bezpieczniejsza podczas użytkowania. Ze względu na zalecenia dotyczące okresu stosowania – od końcowej fazy nabrzmiewania pąków do etapu, gdy owoc osiąga wielkość 20 mm (BBCH 52-72) – pokrywającego się z wprowadzeniem środka na rynek, w ubiegłym roku sadownicy nie mieli okazji szerzej przekonać się o atutach Astrona. – Nasz preparat na bazie ditianonu może być stosowany w jabłoniach w celu zabezpieczenia przeciwko parchowi jabłoni, ale ma również rejestrację w gruszach na parcha gruszy – wyjaśnia Radosław Bończak, doradca z INNVIGO. – Forma płynna daje szereg zalet i możliwości: przede wszystkim łatwe odmierzanie, dobre mieszanie, łatwe rozpuszczanie, a także bezproblemowe wypłukiwanie opakowań, co też jest nie bez znaczenia przy sporządzaniu mieszanin. Astron dobrze łączy się z innymi produktami. W rejestracji mamy stosowanie łączne ze środkiem Batalion 450 SC, natomiast próby zrealizowane w sezonie 2019 i konfiguracje z innymi preparatami pokazały, że jest bezpieczny i bardzo dobrze się sprawdza.
Astron w praktyce
W pierwszym sezonie obecności fungicydu Astron 350 SE na rynku wybrani producenci jabłek otrzymali propozycję, żeby przetestowali ten nowy preparat, włączając go do stosowanych w swoich sadach programów ochrony. Sadownicy opowiedzieli później o swoich obserwacjach. – Oparliśmy ochronę o substancje kontaktowe, więc staraliśmy się tak dopasować opryski, żeby nie mieć problemu z parchem. Szczęśliwie udało się przy użyciu tych środków, stosując także Astron, uniknąć plam parcha, co mnie zadowala i daje mi satysfakcję, że ta ochrona była skuteczna i nie musiałem stosować zabiegów interwencyjnych – mówił Wojciech Rosiewicz z Muchnic Nowych (woj. łódzkie). – Astron zastosowałem naprzemiennie z kaptanem. Kaptan zadziałał, Astron też zrobił swoje i nie pojawiły się plamy parcha. Uważam, że to jest ciekawy środek, z dobrą substancją czynną, która pozwoliła mi utrzymać sad w odpowiedniej jakości i odpowiedniej kulturze liści, na których nie wystąpił parch.
Także Paweł Kołacz z miejscowości Wola Chojnata (woj. łódzkie) miał możliwość sprawdzić w praktyce, jak działa ditianon od INNVIGO. W swoim gospodarstwie sadowniczym aplikował preparat do etapu kwitnienia trzykrotnie, w tym raz w mieszaninie z Batalionem 450 SC. – Środek w płynie, łatwe rozpuszczanie w cieczy, dobrze się miesza i łączy. Efekt? Znakomity. Parcha nie ma, jestem zadowolony – podsumował. – Środki działają, do tego cena jest atrakcyjna, polska firma – wszystko na tak.
Informacja prasowa INNVIGO