Nie jest to jeszcze informacja oficjalna, ale wiele wskazuje na to, że w nocy w Jasionce działacze niektórych organizacji i związków podpisały porozumienie z ministrem rolnictwa. Nie brakuje głosów oburzenia, ponieważ podpisy zostały złożone pod mało konkretnymi deklaracjami. Poza tym, reszta środowiska nie wiedziała nic o rozmowach i porozumieniu.
– Za zamkniętymi drzwiami na Forum w Jasionce przez cały dzień toczyły się rozmowy związków z ministrami rolnictwa – BEZ UDZIAŁU osób reprezentujących ośrodki oddolne i biorących udział we wcześniejszych rozmowach z premierem. W zapisach owego Porozumienia brakuje jakichkolwiek konkretów, które rozwiązują nasze problemy – jest to zlepek deklaracji o których słyszymy od kilku tygodni – pisze na swoim profilu FB Ruch Młodych Farmerów. W poście zamieszczona jest także treść porozumienia, a także podpisy niektórych działaczy. Część z nich podpisów nie złożyła.
Wzburzenie środowiska jest duże, tym bardziej, że porozumienie zostało podpisane w małym gronie na kilkanaście godzin przed największym do tej pory protestem organizowanym w kilkuset lokalizacjach w całym kraju.
Na stronie Ministerstwa nie ma na razie informacji o tym porozumieniu, jednak minister rolnictwa, Czesław Siekierski, odniósł się do niego na łamach RMF24. – „To nie są konkretne ustalenia. Jest to etap rozpoczęcia rozmów, które należy kontynuować” – mówił minister rolnictwa w internetowym Radiu RMF24.
Radio przekazuje, że Minister przyznał, że w rozmowach nie brały udziału wszystkie grupy zaangażowane w protesty. (…) Czesław Siekierski zaznaczył, że nie brali w nich udziału przedstawiciele wszystkich protestujących grup. „Przy takim rozproszeniu protestujących było ponad 250 grup” – wyjaśniał. „Trudno było wybrać reprezentację. Myśmy o to zabiegali” – powiedział. O swoich adwersarzach mówił „grupa odpowiedzialna, kompetentna”. (Źródło: RMF24)
Tymczasem w Grójcu rozpoczął się również protest sadowników, który na bieżąco relacjonujemy na FB profilu SAD24: https://www.facebook.com/portalsadowniczy