Na Spotkaniu Doradców zorganizowanym przez BASF w Warce specjaliści w zakresie ogrodnictwa dyskutowali na temat przebiegu tegorocznego sezonu w ochronie. Poruszono m.in. temat parcha jabłoni, a także nowych możliwości w ochronie. W przypadku sadów ziarnkowych i pestkowych omówiono doświadczenia z użyciem nowego fungicydu – Revyona®, a także biorozwiązania w uprawie truskawek: preparat Serifel® (ochrona przed szarą pleśnią), Fytosave® (ochrona przed mączniakiem prawdziwym), a także Nemasys L® (preparat biologiczny przeciwko szkodnikom glebowym).
Szerokie spektrum działania nowego preparatu Revyona®
Jak podkreślał Przemysław Kostrzewski (BASF), produkt ten otwiera nowy rozdział w ochronie roślin, opartej na działaniu interwencyjnym. Dotychczas firma BASF przedstawiała głównie produkty o działaniu zapobiegawczym, które nadal są podstawą programów ochrony. Jednak zdarzają się momenty, kiedy potrzebne są środki interwencyjne – właśnie wtedy przydaje się Revyona®. Swoją wysoką skuteczność zawdzięcza substancji aktywnej z grupy triazoli nowej generacji – Revysol®.
Revyona® posiada bardzo szeroką rejestrację. Preparat ten jest zarejestrowany w uprawach ziarnkowych (jabłoń, grusza) oraz pestkowych takich jak czereśnia, wiśnia, morela, brzoskwinia czy nektaryna.
– Co najważniejsze, oprócz szerokiej rejestracji na wiele gatunków i upraw, posiada niezwykły zakres aktywności wobec głównych patogenów występujących w uprawach. Porównując się do innych produktów, możemy zauważyć wysoką aktywność przeciwko najpopularniejszym chorobom, takim jak parch jabłoni czy mączniak. Wysoka skuteczność odnotowywana jest również w przypadku alternarioz w jabłoniach oraz brunatnej plamistości gruszy (Stemphylium vesicarium) – mówił p. Kostrzewski.
Co ważne, Revyona® przeszła rygorystyczny proces rejestracji zgodnie ze standardami Unii Europejskiej i posiada rejestrację do 2029 roku. A warto mieć na uwadze, że znikają z użycia kolejne substancje wykorzystywane w ochronie sadów. Na przykład tebukonazol prawdopodobnie zostanie wycofany około 2026 roku. W długiej perspektywie mamy więc do dyspozycji triazol o dobrym profilu środowiskowym.
– Możliwe jest stosowanie go w niższych temperaturach, bo jego działanie zaczyna się już od 5 stopni Celsjusza. Co więcej, działa zapobiegawczo i interwencyjnie. W przypadku triazoli interwencja zawsze była dobra, ale działanie zapobiegawcze słabsze. Natomiast Revyona® przynosi bardzo zadowalające efekty również w tym zakresie. Szeroka rejestracja, i dobry profil środowiskowy i możliwość stosowania w niższych temperaturach to atuty tego produktu – podsumował.
Presja ze strony parcha jabłoni
Artur Srokosz w kontekście tegorocznej presji ze strony parcha jabłoni podsumował doświadczenia prowadzone w CKS Skowronki, a także przywołał wyniki badań niezależnej placówki badawczej pcfruit w Belgii.
Jak przyznał, w tym sezonie również sam popełnił błąd w uprawie Gali – nie wziął pod uwagę swoistego mikroklimatu, jaki tworzy się pod siatkami przeciwgradowymi. W rezultacie na tej kwaterze w dalszej części sezonu można było zaobserwować plamy parcha. Po sezonie z tak silną presją ze strony tego patogena ważne jest, aby sadownicy ograniczali potencjał zarodników, wykonując jesienne zabiegi z użyciem mocznika. W tym sezonie większość producentów nie miała jednak sposobności na ich wykonanie ze względu na warunki pogodowe. Uniemożliwiły to przymrozki.
Przygotowując swoją prezentację, p. Srokosz natknął się na ciekawy slajd ze starszych materiałów. Wyniki badań pochodzą z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach, gdzie przeprowadzano doświadczenia w latach od 1998 do 2001, na odmianie McIntosh, która znana jest ze swojej podatności na parcha. Badano wówczas wpływ stosowania mocznika jesienią na liczbę zarodników. Wyniki mówią same za siebie – takie zabiegi są jak najbardziej uzasadnione i mają ogromny wpływ na niwelowanie potencjalnej presji z myślą o kolejnym sezonie.
Sad doświadczalny firmy BASF znajduje się w miejscowości Skowronki (powiat grójecki). Jedno z omawianych doświadczeń polegało na porównaniu produktów Delan® i Delan® Pro z czterema preparatami generycznymi zawierającymi ditianon. Przeprowadzone zostało na odmianie Jonagored Supra. Duże znaczenie miały warunki pogodowe – spadki temperatury poniżej zera z 8 i 9 maja wymusiły zastosowanie zraszania nadkoronowego. Nastąpiło częściowe zmycie i konieczne było zastosowanie kolejnego zabiegu zapobiegawczego. Ostatni zabieg wykonany był 22 maja, a później nastąpiła ocena. Częstotliwość porażenia liści – w przypadku kontroli wynosiła około 40%. W doświadczeniu najlepiej wypadł Delan® Pro, potem Delan®700 WG, po stosowaniu których porażenie było nawet o 15-20 % niższe. Przy ocenie widać było wyraźnie różnicę pod względem skuteczności między produktami generycznymi a oryginalnymi.
Podobne rezultaty przyniosło doświadczenie prowadzone w pcfruit w Belgii. Porównywano tam działanie Delan® 700 WG i Delan® Pro z produktami dostępnymi na tamtejszym rynku. Doświadczenie wykonano na odmianie King Jonagold z dawką LWA (17142 m2). Zastosowano 10 zabiegów. Najwyższą skuteczność uzyskał Delan® Pro (90,4%), Merpan (84,7%) oraz Delan® 700 WG (76,9%) i w dalszej kolejności produkty generyczne (62-63,5%).
Integrowana ochrona roślin jagodowych
dr Jacek Lewko skupił się na ochronie integrowanej roślin jagodowych, czyli połączeniu metod konwencjonalnych (chemicznych) z biologicznymi w ochronie.
Jak podkreślał dr Lewko, włączenie środków biologicznych do programu ochrony pozwala na obniżenie poziomu pozostałości. Wielu plantatorów do kwitnienia stosuje preparaty konwencjonalne, a później do programu ochrony włącza środki biologiczne, co pozwala na obniżenie poziomu pozostałości, czasem poniżej wykrywalności
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na biologiczny preparat skierowany przeciwko szarej pleśni – Serifel® zawierający bakterie Bacillus amyloliquefaciens szczep MBI600 – 11%. Serifel® niszczy zarodniki i strzępki grzybów poprzez uszkodzenie ich błon komórkowych. Działa wielokierunkowo: zakłóca kiełkowanie zarodników grzyba i wytwarza substancje antagonistyczne wobec patogenów – metabolity.
Bakterie zużywają substancje pokarmowe ograniczając rozwój grzyba, a także produkują metabolity niszczące komórki grzybowe. Pojawia się strefa wyłączenia, gdzie bakterie zasiedlają określone miejsce i nie dopuszczają do rozwoju patogenicznych grzybów.
Jednorazowa dawka to 0,5 kg, do 6 razy w sezonie, co 5-10 dni. Okres karencji nie obowiązuje, ale zaleca się nie stosować go w dniu zbioru.
Drugi preparat, który warto włączyć do programu ochrony to Fytosave SL. Jest to stymulator odporności roślin. Zarejestrowany jako środek ochrony roślin z udowodnioną skutecznością, zawiera substancję czynną COS-OGA (związek z grupy polisacharydów), stymulującą naturalne mechanizmy odporności. Może być stosowany w truskawkach w gruncie i pod osłonami, a także w warzywach pod osłonami (np. w pomidorze, ogórku i papryce). Głównie działa na mączniaka prawdziwego.
dr Lewko przypomniał również o możliwości zastosowania biopreparatu opartego na pożytecznych nicieniach – Nemasys® L, który stosujemy do zwalczania stadiów larwalnych opuchlaka truskawkowca występującego w uprawach w gruncie lub pod osłonami w pojemnikach. Zawiera nicienie pasożytnicze Steinernema kraussei (88%). Więcej szczegółów w materiale filmowym.