Zazwyczaj w lutym drewniane skrzyniopalety były najtańsze. Jednak z powodu sytuacji na rynku drewna, nadal utrzymują się wysokie ceny tych opakowań. Co przyniesie 2023 rok?
Ceny drewna błyskawicznie rosły przez cały 2022 rok. Niestety, analizy Banku Pekao SA wykazują, że realne ceny za drewno w 2023 będą jeszcze wyższe. Jeśli prognozy się sprawdzą, to z punktu widzenia producentów przełoży się to negatywnie na ceny skrzyniopalet. Obecnie sadownicy muszą za nie zapłacić najczęściej od 160 do 180 zł za sztukę. Używane „skrzynie” to nawet 120 – 130 zł za sztukę.
Luty to najbardziej „martwy okres” w handlu wieloma artykułami, także drewnianymi skrzyniopaletami. Sadownicy doskonale wiedzą, że to właśnie przełom zimy i wiosny jest najlepszym momentem w roku na zakup drewnianych opakowań. Zawsze o tej porze były one bowiem najtańsze, w przeciwieństwie do sierpnia i września.
Ponadto produkt wyprodukowany z drewna ściętego zimą jest nieco lepszej jakości. Drewno ścięte w zimie jest twardsze i gęstsze od tego ściętego latem. Warto dodać, że w dawnych czasach materiał na budowę domów czy kościołów również był przygotowywany zimą. Co więcej, skrzynie produkowane zimą tak szybko nie ciemnieją.
W związku z unijnymi sankcjami na produkty drzewne z Rosji i Białorusi, gwałtownie wzrósł popyt na surowiec z Polski. W związku z tym równie szybko rosły też ceny produktów z drewna…
źródło: Monitoring Branżowy Banku PKO BP / Sytuacja na rynku surowców drzewnych
Tytuł powiniem być ” Skrzyniopalety z przestrzelonymi deskami „. Nie mam słów jakie buble sprzedają. Deska niby calowa a gwoździe przebite na wylot, że tylko pół cala trzymają i zaraz paleta się chwieje. Nikt na to nie zwraca uwagi. I kupuje buble bo im się nie chce młotkiem zrobić jak powinni.
A ja właśnie dla tego sam zrobiłem sobie, skrzynie przeznaczone na przemysł ze swojego materiału. Mocne grubsze. Takich się nie kupi. Po młotku nie są przebite. Ale nawet po 50 wysypaniach się nie chwieją. Tylko narożniki były kupne, bo trudno tak równo wykroić.