W dwa tygodnie borówki zdrożały o 30%

borówki

50 zł za kilogram to dziś najczęściej spotykana cena borówek w hurcie. Dominują jagody z Maroka. Dopóki podaży nie powiększy oferta hiszpańska, cena nie spadnie.

Jeszcze do niedawna w ofercie marketów i hurtowników dominowały borówki amerykańskie z Chile i z Peru (południowa półkula). Naturalnie w tym okresie dostawy przejmuje Maroko, a następnie Hiszpania. Wydawać by się mogło, że ceny powinny być niższe miedzy innymi z powodu odległości. Jest jednak odwrotnie.

Powody są dwa. Po pierwsze podaż jagód na rynku. Ta obecnie jest wyraźnie mniejsza i to stymuluje wyższe, średnio o 30%, ceny. Możemy mówić o małym „oknie” między dostawami z południowej półkuli, a dostawami z Europy. Jest jeszcze kwestia kosztów transportu z powodu których owoce z wybranych krajów będą traciły na konkurencyjności. W porównaniu z ubiegłym rokiem lotnicze wysyłki borówek z Maroka są znacznie droższe i to także winduje cenę.

Poniższy wykres przedstawia hurtową cenę kilograma borówek na rynku w Broniszach. Jak widzimy przez grudzień, styczeń i luty była ona bardzo stabilna – nieco poniżej poziomu 40 zł za kilogram. Od początku marca notujemy dosyć szybkie wzrosty. Dziś kilogram borówek kosztuje od 50 do 60 zł za kilogram.

Zdecydowanie dominują jagody z Maroka. Można je kupić w 4 rodzajach opakowań. Luzem w skrzyneczkach i w opakowaniach przygotowanych do handlu detalicznego. 2 kilogramy za 100 zł lub 1 kilogram za 50 zł. Hurtownicy oferują także 250 gramowe wiaderka po 80 zł (53,33 zł/kg) i 125 gramowe punetki po 90 zł (60 zł/kg).

Źródło: WRSRH w Broniszach. Opracowanie własne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here