Z 3 milionów na 4 miliony ton. O tyle wzrosła światowa produkcja gatunku od 2011 roku. Na pozycji globalnego lidera w produkcji utrzymuje się Turcja.
Co ciekawe 10 lat temu to Unia Europejska była największym producentem czereśni. Na przestrzeni lat Wspólnotę wyprzedziła Turcja. W tym roku kraj zebrał 860 000 ton tych owoców. Globalna produkcja wzrosła z 3 do 4 milionów. Największy procentowy wzrost produkcji zaliczyło Chile. Przez 5 lat kraj zwiększył produkcję niemal czterokrotnie.
Razem z globalną produkcją rośnie handel. Eksport czereśni niemal podwoił się przez dekadę. Największym importerem wiśni na świecie są Chiny. Kraju kupuje niemal 60% globalnego eksportu. To jednocześnie główny odbiorca tureckich owoców.
Niestety ten sezon czereśniowy nie był udany dla polskich producentów. Produkcję oszacowano na 58 000 ton. Część owoców zgniła na drzewach. Nie bez znaczenia była polityka zakupowa marketów. Bowiem w szczycie sezonu na półkach sklepowych nierzadko można było znaleźć owoce z Grecji czy Turcji.
