Temat surowca dla przetwórstwa jest w tym sezonie na ustach sadowników wyjątkowo długo. W przypadku większości odmian deserowych wzrosty zawdzięczamy właśnie rosnącym cenom surowca. Wiele wskazuje na to, że „dobra passa” jabłek przemysłowych będzie kontynuowana w najbliższych tygodniach.
Chociaż obecnie bardzo niewiele dzieje się na rynku „mokrego przemysłu” to jego cena wynosi 0,60 zł za kilogram netto. Dominują transakcje „suchego przemysłu”. Za ten surowiec od kilku dni można otrzymać 0,62 zł za kilogram. Nadal docierają do nas informacje o pojedynczych, nieco wyższych ofertach. Krążą niepotwierdzone informacje o kolejnych wzrostach cen.
Jeżeli chodzi o zakłady przetwórcze, to w stosunku do zim minionych sezonów pracowały one „pełną parą”. Niemniej obecnie na zakładach jest wyraźnie mniej surowca. Przetwórnie pracują dzień lub dwa dni w tygodniu. Bieżąca produkcja w zdecydowanej większości kierowana jest do produkcji soków NFC. Według relacji pracowników, zapasy produktu przetworzonego w porównaniu z ubiegłymi latami są wyraźnie niższe.
Osiągamy wyjątkowo dobre wyniki eksportowe koncentratu jabłkowego. W pierwszych 7 miesiącach sezonu 2021/2022 eksport tego produktu wzrósł o 40,4%. W samym styczniu 2022 roku w eksportowaliśmy aż o 85% więcej produktu niż w styczniu ubiegłego roku.
Wiele wskazuje na to, że „dobra passa” jabłek przemysłowych będzie kontynuowana w najbliższych tygodniach i miesiącach. Najprawdopodobniej w konsekwencji wojny na Ukrainie nadal będzie zyskiwał polski koncentrat. Duży popyt będzie pozytywnie stymulował ceny na rynkach światowych. Natomiast dzięki notowanej relacji euro i dolara do złotego daje to szanse na kolejne wzrosty cen surowca dla sadowników. Zatem bazując na konkretnych danych, przytoczone wyżej informacje o kolejnych wzrostach są bardziej prawdopodobne.
źródło: Analizy sektorowe / pkobp.pl
