Markowa pilarka do 1000 zł. Sprawdzi się w gospodarstwie sadowniczym?

Markowa piarka do 1000 zł

Niestety, ale inflacja sprawiła, że do 1000 zł wybór nowych, markowych pilarek znacząco się skurczył. Jak sprawdzą się w gospodarstwie sadowniczym omawiane przez nas cztery modele?

Na wstępie należy wyraźnie podkreślić, że piły spalinowe o mocy do 2,0 koni mechanicznych nie nadają się do ciągłej, wielogodzinnej pracy pod dużymi obciążeniami. Nawet producenci na swoich stronach informują, że są to narzędzia do pracy w domu i w ogrodzie, a nie do zastosowań profesjonalnych. Pod względem mocy, w omawianym segmencie cenowym wyróżnia się jednak piła marki OLEO-MAC.

Z drugiej strony będą to świetne narzędzia pomocnicze w gospodarstwie sadowniczym. Doskonale sprawdzą się przy karczowaniu sadu, ale na przykład do obcinania bocznych gałęzi ze starszych drzew. Sprawdzą się także przy karczowaniu karłowych sadów na podkładce M9, gdzie obciążenie jest małe. Niemniej pamiętajmy że są one przez producentów odradzane do wielogodzinnej, ciężkiej pracy. 

HUSQVARNA 120 Mark II – 999 zł

Najmniejsza i jedyna propozycja szwedzkiej marki do 1000 zł. Pilarek tej firmy pracuje w polskich sadach znacznie mniej niż urządzeń konkurencyjnego niemieckiego Stihla. Równocześnie nie oznacza to, że są to maszyny znacznie niższej jakości. Marka ma swoich wiernych użytkowników także wśród sadowników.

Urządzenie ma 38,2 cm sześciennego pojemności skokowej, 1,35 konia mechanicznego, a łańcuch na prowadnicy porusza się z prędkością 16,8 metra na sekundę przy maksymalnej mocy silnika. Masa bez prowadnicy, łańcucha i płynów to 4,85 kg.

STIHL MS 162 – 899 zł

Sadownicy często używają niegdyś najmniejszego modelu marki oznaczonego modelem MS 018/180/181. Jednak dziś za najnowszy odpowiednik, czyli model MS-182 trzeba zapłacić aż 1500 zł. W związku z tym w naszym przedziale mieści się najmniejszy obecnie sprzedawany model MS 162. 

Czym się charakteryzuje? Narzędzie ma silnik o pojemności skokowej 30,1 cm sześciennego o mocy 1,6 konia mechanicznego. Lepiej od szwedzkiego konkurenta prezentuje się masa (bez prowadnicy, łańcucha i płynów) na poziomie 4,5 kg.Markowa piarka do 1000 zł

OLEO-MAC GSH 400 – 899 zł

Ta włoska marka jest znacznie słabiej rozpoznawalna wśród polskich sadowników i w ostatnich latach ubyło jej dilerów w naszym kraju. Nie znaczy to, że nie ma niczego ciekawego do zaproponowania. Wręcz przeciwnie. W omawianym segmencie cenowym ma najlepsze parametry.

Pojemność skokowa 38,9 cm sześciennego, 2,5 konia mechanicznego mocy oraz masę (mierzoną tak, jak u poprzedników) na poziomie 4,5 kg. 

OLEO-MAC GSTH 240 – 999 zł

Włoska firma oferuje jeszcze jeden model do 1000 zł. Jest to urządzenie o nieco innej konstrukcji, czyli tak zwana „gałęziówka”. Silny mężczyzna jest w stanie pracować nią jedną ręką. To kompaktowe urządzenie ma silnik o pojemności 25 cm sześciennych i mocy 1,6 konia mechanicznego. Wyróżnia się najniższą wagą na poziomie 3,2 kg (bez prowadnicy, łańcucha i płynów).

2 KOMENTARZE

  1. Zobaczcie sobie cylinder do GSH 510 i porównajcie z chinolem CS5200 .. ups cylek ma nawet ten sam wymiar 45mm srednicy.

    To samo dotyczył pewnej japońskiej firmy produkujacej pilarki…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here