Polskie truskawki powoli pojawiają się na półkach sklepowych. Jak na razie podaż jest mała, a w zdecydowanej większości marketów znajdziemy tylko importowane owoce. Są jednak wyjątki. A co cieszy, bo konsumenci szukają polskich truskawek i te cieszą się zdecydowanie większym zainteresowaniem.
Dziś sprawdziliśmy, jakie truskawki sprzedawane są obecnie w polskich marketach.
W większości kupimy tylko te z importu, o czym możemy przekonać się czytając etykiety na opakowaniach.
Sieć Biedronka oferuje swoim klientom zarówno polskie, jak i hiszpańskie truskawki. Do wyboru są dwa kraje pochodzenia, dwie odmiany, dwie ceny, ale to samo opakowanie (500 gramowa punetka). Punetka z hiszpańskimi owocami kosztuje 7,99 zł, natomiast punetka z polskimi 12,99 zł. Jak widać na zdjęciach, szybciej ubywa polskich truskawek.
Jeśli chodzi o porównanie polskich i zagranicznych, zauważalna jest bardzo duża różnica
w jakości, która wynika przede wszystkim z długiego dystansu, jakie przebyły importowane owoce. A dla wielu konsumentów to właśnie jakość jest argumentem, który decyduje
o wyborze. Mimo że ceny importowanych są niższe.
Zapytaliśmy również pracownika, który zajmował się działem owocowo-warzywnym, które truskawki sprzedają się lepiej. Potwierdził, że konsumenci wybierają częściej polskie. Jak dodaje, te importowane również się sprzedają, ale jak widać, jakość w połączeniu z krajem pochodzenia decydują o wyborze konsumenta, który sięga po polskie owoce i wspiera rodzimych rolników. Brawo Polacy!