To, że jabłka przemysłowe będą w tym roku drogie, nie jest żadną tajemnicą ani pobożnym życzeniem. Rynek daje jednak inne sygnały i jak co roku słyszymy głosy o zmowie cenowej. Trzeba jednak wziąć pod uwagę skup innych owoców przemysłowych i przeanalizować na nie popyt.
Śliwki przemysłowe były w ubiegłych latach skupowane. Zazwyczaj jednak pośrednicy mieli zadany z przetwórni limit ton, co przejawiało się kilkudniowym ich skupem. W tym roku możemy się spotkać z całą masą ogłoszeń kupna śliwek przemysłowych, a pośrednicy często nie mają limitu. Ceny oscylują wokół 0,50 zł/kg. Potwierdza się tym samym zaspokajanie niedoborów pożądanych owoców, innymi gatunkami.
Podobnie sprawa wyglądała z gruszkami przemysłowymi. Przetwórstwo gruszek w porównaniu do przetwórstwa jabłek to mały ułamek. Jednak jak widać po punktach skupu w wielu miejscach można sprzedać również gruszki przemysłowe. Ceny na dziś to około 0,45 zł/kg. Ponadto skupowane są osobno owoce odmiany 'Williams’ po 0,70 zł/kg. Gruszki można również sprzedać na obieranie czy suszenie w jeszcze wyższych stawkach – 0,80 zł/kg.
Wielu sadowników uważa, że cena jabłek przemysłowych jest celowo „duszona” czy zaniżana. Co prawda czasu na wzrosty cen jest jeszcze dużo, ale nie brakuje opinii o zmowie cenowej. Ceny za przemysłowe śliwki i gruszki, a także za niszową aronię pokazują z jakim popytem mamy do czynienia.
Karol Pajewski
