Po wielu miesiącach słabszych wyników eksport w marcu wreszcie dorównał wynikowi sprzed roku. Główny kierunek wysyłek nie jest niespodzianką…
Eksport gruszek z Polski w trwającym sezonie był w każdym miesiącu wyraźnie niższy niż przed rokiem. W kilku publikacjach porównywaliśmy dane PIORiN-u. Po pierwsze ceny gruszek były wyższe, zatem zmniejszyło to popyt ze wschodu nawet na owoce drugiej klasy z zachodniej Europy.
Marzec pod tym względem wygląda nieco inaczej i mamy dobre informacje. Wysłaliśmy poza Unię Europejską 4102 tony gruszek. To tylko 32 tony mniej niż w marcu 2023 roku. Równocześnie to ponad dwa razy więcej niż przed dwoma laty. Większy eksport to więcej pieniędzy, które zarobili polscy przedsiębiorcy.
Główny kierunek eksportu, a w zasadzie reeksportu to wschód, czyli Białoruś i Kazachstan. Kolejne kraje kupiły od nas symboliczne ilości gruszek. Warto w tym miejscu dodać, że gruszki są od dłuższego czasu wyłączone z białoruskiego embarga na produkty spożywcze. Z trudnościami, ale stale trafiają na białoruski rynek. Natomiast jabłka z Polski trafiają tam dopiero od trzech dni.