Czereśnie i 5-kilogramowe opakowanie

czereśnie hurt

Część producentów jest zdania, że czereśnie znacznie lepiej prezentują się w mniejszych opakowaniach zbiorczych niż w 15-kilogramowych „czeskich” plastikach. Są i tacy, którzy twierdzą, że owo opakowanie absolutnie nie może być większe 5 kg.

Nie ważne czy mówimy o kartonie czy plastiku, zwolennicy rozwiązania uważają, że małe owoce (a czereśnie bez wątpienia nimi są) po prostu lepiej prezentują się w dwu lub pięcio kilogramowych opakowaniach. Prezentacja owoców jest tym efektywniejsza, jeśli oferujemy w ten sposób czereśnie powyżej 30, bądź 32 milimetrów.

Aspekt wizualny to jedno. Kolejna kwestia to jakość. Każdy gatunek owoców miękkich dotrze do konsumenta w lepszej jakości, jeśli będzie transportowany w mniejszym opakowaniu zbiorczym. Czereśnie na spodzie 15-kilogramowego plastiku są poddawane większemu naciskowi. Zatem opisywana forma pakowania ma tym większe zalety w przypadku wczesnych, miękkich odmian. Skutkować będzie zatem nieco dłuższym shelf-lifem. 

Spójrzmy jeszcze na konkurencję. Jeśli w maju lub czerwcu przespacerujemy się po halach na rynkach hurtowych, to nie znajdziemy czereśni zapakowanych w opakowania większe niż 5 kg netto. 

Opisanych zalet nie sposób zakwestionować, ale nie ma rzeczy bez wad. W tym wypadku jest to kwestia standaryzacji. Nie mamy w Polsce ogólnie przyjętego standardu wymiennych, 5-kilogramowych opakowań, których można byłoby z powodzeniem używać do handlu innymi gatunkami owoców i warzyw. Standaryzacja bez wątpienia pomogłaby w popularyzacji handlu czereśniami w takich opakowaniach. Na razie opakowania tego typu albo są wliczane w cenę, albo wymieniane między stale współpracującymi producentami i odbiorcami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here