Podczas debaty „Czy warto rezygnować z jabłek” na TSW 2024 Paweł Pączka (sadownik i prezes grupy producentów Galster) opowiedział o swojej przygodzie z czereśniami, które uprawia dziś na dużym areale. Jego zdaniem, można na nich zarobić, lecz z pewnymi zastrzeżeniami. W obecnych warunkach rynkowych konieczne są duże inwestycje, przede wszystkim w zadaszenia oraz nawadnianie z fertygacją.
Trudno o gotową receptę na sukces, jeśli chodzi o alternatywne gatunki dla jabłoni. Niemniej, p. Paweł Pączka jest zdecydowanym zwolennikiem dywersyfikacji upraw.
Z drugiej strony, pomimo niekorzystnej ekonomii i rosnących kosztów produkcji wobec niezmieniających się cen, nadal zna wielu sadowników odnoszących sukcesy w produkcji Gali. Jednakże, ci sadownicy mają bardzo duże zaplecze techniczne, produkują towar najwyższej jakości i robią to od lat. Więcej informacji w materiale wideo.