Dzięki publicznym pieniądzom, zachodnie przetwórnie jeszcze bardziej umocnią swoją pozycję

Maliszewski

– Wszystkie patologie, które dziś obserwujemy na rynku rolnym, zostaną pogłębione – mówił w sejmie Mirosław Maliszewski. Opisywał przy tym ostatni mechanizm wsparcia w ramach KPO, czyli środków finansowych, które jeszcze nie zostały Polsce przyznane.

Podczas ostatniego posiedzenia sejmu, prezes Związku Sadowników RP, Mirosław Maliszewski mówił o rozdysponowaniu środków na przetwórstwo i centra dystrybucyjne. Zgodnie z danymi, na ostatnim naborze najbardziej skorzystają zachodnie zakłady przetwórcze w Polsce, które dzięki temu jeszcze bardziej umocnią swoją pozycję na rynku.

– W pierwszym naborze zakontraktowane zostało 6,3 miliarda złotych. Przez kogo? Przez największe zachodnie zakłady przetwórcze. Jeśli one te pieniądze dostaną to będą jeszcze bardziej umacniać swoją pozycję na rynku – ostrzegał polityk.

Następnie poseł PSL retorycznie pytał przedstawicieli rządu, ile na tym programie skorzystali rolnicy? W tym wypadku zakontraktowano jedynie 200 milionów złotych. – Dlaczego tak to wygląda? Ponieważ rolnicy nawet nie mają pieniędzy na wkład własny! – dodał M. Maliszewski.

To nie koniec niepokojących informacji. Prezes ZSRP przekonywał zebranych na sali posłów, że nigdy w historii, żaden podmiot nie miał stworzonych tak dogodnych warunków, jak zagraniczne przetwórnie. Duże zakłady mogą dostać dofinansowania nie tylko na przyszłe inwestycje, ale także na te, które zostały już zakończone! W efekcie jeszcze bardziej zwiększają swoją konkurencyjność i pozycję rynkową za publiczne pieniądze.

źródło: sejmowe wystąpienie Mirosława Maliszewskiego z dnia 7 lipca 2023

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here